Forest bathing - naturalny sposób na stres
Nic tak nie leczy skołatanych nerwów jak prosty spacer po lesie - przekonują naukowcy. W Japonii powstał nawet swego rodzaju nurt, Shinrin-Yoku, który popularyzuje formę spędzania czasu właśnie w lesie.
"Forest bathing" - to określenie przylgnęło do pewnego trendu, jakim okazują się być zwyczajne spacery po lesie. Termin ten nawiązuje do japońskiego Shinrin-Yoku. Metoda opracowana w Japonii w 1980 roku stanowi podstawę profilaktyki zdrowia i leczenia w medycynie japońskiej. Naukowcy w Japonii i Korei Południowej stworzyli solidną literaturę naukową na temat właściwości zdrowotnych płynących z "zanurzania się w lesie".
Okazuje się, że ta japońska mądrość ma swoje mocne umocowanie w nauce, a zdrowotne właściwości płynące z leśnych spacerów to naturalne remedium na stres, z którym zmaga się coraz więcej osób.
"Przebywanie na świeżym powietrzu zwykle związane jest z jakąś aktywnością fizyczną, co już samo w sobie pozwala niwelować wiele schorzeń" - przyznaje dr Jay Lee.
Jednak poza samą aktywnością fizyczną eksperci zwracają uwagę na dobroczynny wpływ przebywania na łonie natury. Spacer po lesie, parku czy samo przebywanie w ogrodzie znacznie przyczynia się do poprawienia kondycji psychicznej i samopoczucia. Jak wskazują badania opublikowane w 2010 roku w "Environmental Health and Preventive Medicine" przebywanie w środowisku leśnym obniża poziom kortyzolu - hormonu stresu, a stosowanie Shinrin-Yoku może być uznawane za formę medycyny prewencyjnej.
"Natura ma istotny wpływ na nasze samopoczucie. Przebywanie w jej otoczeniu niweluje chroniczne zmęczenie, stres może być również pomocne w leczeniu depresji i stanów lękowych" - przyznaje prof. Irina Wen. Do tej listy można również dodać obniżenie ciśnienia, poprawę nastroju i jakości snu, zwiększenie koncentracji i poziom energii.
Leśne wędrówki to również doskonały sposób na zwiększenie odporności naszego organizmu, na co wskazują badania. A wszystko za sprawą wydzielanych przez drzewa fitoncydów i olejków eterycznych, których wdychanie w trakcie spaceru wspomaga układ odpornościowy. (PAP Life)
autorka: Monika Dzwonnik