Sześć powodów, dla których warto jeść rukolę
Pikantna w smaku, jest skarbnicą substancji antyrakowych i wzmacniających kości. Dlatego rukolę powinny polubić zwłaszcza panie w dojrzałym wieku!
Często wchodzi w skład gotowych miksów sałat, choć tak naprawdę należy do rodziny kapustnych. Ma osiem razy więcej wapnia, pięć razy więcej witamin A, C i K, a także cztery razy więcej żelaza niż popularna sałata lodowa! Zawiera też witaminy E i z grupy B oraz minerały: żelazo, fosfor (52 mg w 100 g), magnez, potas (aż 369 mg w 100 g). Ze względu na ich dobroczynne właściwości, warto jeść przynajmniej pięć porcji (garści) warzyw kapustnych tygodniowo. Wśród nich rukolę!
Wspomaga trawienie: Ponieważ dzięki związkom siarki pobudza wydzielanie żółci. Wspomaga też wydalanie toksyn z organizmu, dzięki czemu jelita pracują sprawniej.
Blokuje procesy zapalne: Co jest szczególnie ważne dla osób cierpiących na przewlekłe choroby, takie jak np. reumatoidalne zapalenie stawów (RZS).
Zapobiega osteoporozie, która często towarzyszy RZS: A to dzięki zawartości witaminy K, która pozytywnie wpływa na poziom wapnia w organizmie i dba o wchłanianie go przez kości. Pięć garści rukoli dostarcza dziennej wskazanej dla kobiet dawki tej witaminy.
Przeciwdziała anemii: Dzięki zawartości cennego przeciwutleniacza, witaminy C, za sprawą której lepiej przyswaja się żelazo (nie tylko to z rukoli, ale też np. z mięsa).
Zwalcza bakterie i wirusy: W tym helicobacter pylori, bakterię, która jest najczęstszą przyczyną powstawania wrzodów żołądka (jednak osoby, które mają wrzody, mogą mieć kłopoty z jej trawieniem).
Działa antynowotworowo: Dowiedziono, że zawarte w niej związki siarkowe - glukozynolany - hamują namnażanie komórek raka sutka. Zmniejszają też ryzyko wielu innych nowotworów, np. płuc czy okrężnicy.
Nasza rada: Rukolę można co prawda gotować i piec (dzięki temu jest mniej ostra w smaku), ale podgrzewanie obniża zawartość dobroczynnych glukozynolanów. Dlatego najlepiej jeść listki na surowo.
Jak ją przechowywać
Jeśli jest niewłaściwie przechowywana, rukola "lubi" szybko więdnąć a nawet zgnić. Powinna mieć nieco wilgoci i chłód. Wyjmij rukolę z opakowania i umyj. Odsącz nadmiar wody na ręczniku kuchennym. Plastikowe pudełko wyłóż papierowym ręcznikiem, włóż listki, nakryj kawałkiem ręcznika i skrop go wodą. Zamknij pudełko, schowaj do lodówki (do szuflady na warzywa i owoce). Tak przygotowana może leżeć pięć-sześć dni.
Nasza rada: Po dwóch-trzech dniach otwórz pudełko i sprawdź, czy papier, który ją nakrywa, nadal jest wilgotny. Jeśli nie, zwilż go.
Przepisy pełne witamin
Sałatka z burakiem
Burak umyj, ugotuj lub upiecz (np. przy okazji pieczenia mięsa lub ciasta; żeby ciasto nie przeszło zapachem buraka, owiń go w folię aluminiową). Rukolę umyj, osusz. Pomarańczę obierz ze skórki i białej błonki. Pokrój w kostkę. Sezam upraż na suchej patelni. Burak pokrój ostrym nożem w cienkie plastry, a następnie w ćwiartki. Na półmisku ułóż kawałki buraczka, pomarańczy i rukolę. Dopraw solą i pieprzem, lekko przemieszaj. Posyp sałatkę sezamem i pokrop oliwą. Podawaj z białym pieczywem.
Zielony chłodnik
Ogórki obierz ze skóry. Pokrój w plastry. Czosnek obierz, zmiażdż. Rukolę umyj, otrząśnij z wody, odłóż kilka całych listków do dekoracji. Przygotowane składniki oraz wywar i jogurt zmiksuj na gładko. Dopraw solą, pieprzem i sokiem z cytryny. Wymieszaj. Przed podaniem schłodź zupę w lodówce. Podawaj w miseczkach, udekorowanych całymi listkami rukoli.