Kot jak pegaz
Gminna wieść niesie, że koty chadzają własnymi drogami i mają po 9 żywotów. Na tym jednak nie kończą się kocie tajemnice, bo na świat przyjść może nawet kot skrzydlaty.
Wg opinii chińskich naukowców, niezwykły przypadek kota-pegaza to skutek mutacji genetycznej, a dodatkowe "kończyny" nie powinny przeszkadzać kotu w prowadzeniu normalnego życia.
Podobny przypadek opisał w 1975 r. brytyjski dziennik " Manchester Evening News". Angielski skrzydlaty kot żył w stanie półdzikim na terenie manchesterskiego Trafford Park. To zwierzę również potrafiło poruszać skrzydłami. Sprawą zainteresowali się brytyjscy zoologowie i weterynarze ustalając, że kocie skrzydła to skutek astenii skórnej. To obciążenie genetyczne powoduje, że skóra kotów staje się chorobliwie elastyczna, szczególnie na plecach i może rozciągać się tworząc wyrostki przypominające skrzydła. Koty cierpiące na astenię skórną oczywiście nie mogą latać. Podobno w przypadkach występowania takich anomalii w Wielkiej Brytanii zdarza się weterynarzom - na życzenie właścicieli kotów - amputować nibykrzydła. Ma to być nieskomplikowany i niemal bezkrwawy zabieg. Świat na tym jednak traci. Bo kot niczym pegaz przypomina, jak blisko od faktu do mitu. I że natura czasem tworzy prawdziwe cuda.
Tadeusz Oszubski