Lodowa pani
Porwała mnie elfów władczyni, bym już nie mieszkał z przyjaciółmi swymi...
Nikt już nie wierzy w elfy. I nikt nie przychodzi na błonia - z wyjątkiem Franza. Odkąd przyjechał z Berlina do Anglii, przebywanie na łonie natury sprawia mu jedyną radość i pozwala zapomnieć o dojmującej samotności. Ale wcale nie jest sam. Coś nieustannie go tropi. Jest bardzo zimne, dzikie, wygłodniałe. I najwyraźniej czegoś od niego chce... Choć piękna jest elfów kraina, okrutną opowieść skrywa.
Edrin znalazła się w potrzasku. Własny ród knuje przeciw niej z nienawiścią w oczach.
W dodatku na błoniach pojawił się intruz, który godzinami obserwuje jej terytorium. Jest wielki, powolny i ociężały. A jego obecność tylko potęguje jej głód.
Czemu wciąż tutaj wraca? Czy stanowi dla niej zagrożenie, czy może... jedyny ratunek przed Plemieniem?
Pisarstwo Prue charakteryzuje się wizjonerską poetyckością i intensywnością.
Amanda Craig, The Times
Rozpoczyna się zatrważającym koszmarem, a kończy porażającą mieszanką podekscytowania i strachu. - Thomas Bloor
Cudownie utkana opowieść. - Bookwitch
Sally Prue jest Brytyjką, wychowała się i mieszka w Hertfordshire. Jej literacki talent wyróżniono nagrodami Branford Boase Award 2002 i Smarties Prize Silver Award 2002. Zaczęła pisać jeszcze jako nastolatka, gdy odkryła, że wymyślanie przygód bohaterów jest prawie tak samo fascynujące jak przeżywanie własnych... I właśnie za te fantastyczne opowieści pokochali ją młodzi czytelnicy!