Słynny związek Britney Spears i Justina Timberlake’a należy wprawdzie od marca bieżącego roku do przeszłości, ale członek boysbandu ’N Sync nie wyklucza, że w przyszłości znów będą razem. Podkreślił jednak mocno, że chodzi o odległą przyszłość.
Britney i Justin byli ze sobą przez trzy lata. Oboje po zerwaniu zapewniali, że wciąż coś do siebie czują i nie obrzucali się wzajemnie obelgami. Do dziś nic się w tym względzie nie zmieniło.
Jednakże Justin podkreśla, że oboje mają poważne sprawy, z którymi muszą się uporać, aby znów być razem.
"Nie wiem, co przyniesie przyszłość. Britney jest przecudowną osobą. Jednak ona ma swoje problemy, a ja mam swoje. Któż zresztą ich nie ma? Może między nami wszystko się zmienić o 180 stopni i znów być tak jak dawniej" - stwierdził Justin Timberlake.
"Nie mam wątpliwości, że Britney mnie kocha, a w każdym razie kochała mnie, kiedy byliśmy razem. Rozmawiamy regularnie przez telefon i ona wie, że ja też ją kocham" - dodał Timberlake, którego ostatnio wiązano z Janet Jackson, Alyssą Milano i Jenną Dewan.
