Reklama

Kate Moss zaręczona

Jej perypetie miłosne są dobrze udokumentowane przez dziesiątki tabloidów, ale wygląda na to, że Kate Moss zamierza się ustabilizować. Właśnie zaręczyła się z Jamiem Hincem, gitarzystą grupy The Kills.

Muzyk miał się modelce oświadczyć w jej 36. urodziny. Z tej okazji specjalnie przyleciał na Mustique, gdzie pracowała. Pierścionek pomógł wybrać nie kto inny jak Philip Green - potentat brytyjskiej branży odzieżowej i właściciel marki Topshop. Moss pracowała dla niego nie tylko jako modelka, ale również projektując bardzo dobrze przyjęte kolekcje dla Topshopa.

Hince i Moss spotkali się w 2007 roku po koncercie The Kills i zostali sobie przedstawieni przez wspólną znajomą - Sadie Frost. Było to trzy miesiące po głośnym rozstaniu Moss z Petem Doherty. Mówi się, że Hince bez problemu złapał wspólny język z 8-letnią córką modelki - Lilą Grace.

Reklama

Do dawnych miłości Kate Moss zalicza się także aktor Johny Depp, z którym spędziła 4 lata. Niedawno media obiegła wiadomość, że również pretendent do włoskiego tronu, książę Emanuel Filibert, przyznał się do dawnego romansu z supermodelką.

"Kto nie zakochałby się w Kate Moss? Jest czarująca, inteligenta i bardzo piękna. Byliśmy razem przez około osiem miesięcy i była cudowną i fascynującą kobietą. Potem nasza relacja się skończyła, ponieważ tak to już jest, ale pamiętam ją jako namiętną kobietę " - wyznał Emanuel Filibert.

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy