Reklama

Walentynkowe know-how

To już ten czas - serduszka, amorki, czerwień wokół - za chwilę Walentynki - święto przez jednych lubiane, przez innych bojkotowane. Wielu zakochanych zastanawia się jak ten dzień spędzić, by było inaczej i niebanalnie. Skoro już ulegamy tej modzie, to zróbmy to z pomysłem!

Na łasucha

- Mój chłopak wprost przepada za pierogami ruskimi - wspomina Kasia, 25-latka z Wrocławia. - Za każdym razem kiedy odwiedzaliśmy jego rodziców, na stole czekała na niego pełna micha przygotowana przez mamę. Oczywiście, o porcji zapakowanej na zapas nawet nie wspominam - pierogami mógł zajadać się codziennie. Szykując się zatem na Walentynki nie musiałam zbyt długo myśleć - stwierdziłam, że po raz pierwszy zrobię pierogi! Kleiłam je w tajemnicy do drugiej w nocy, ale mina ukochanego na widok talerza pełnego jego pierogów ruskich wynagrodziła całe zmęczenie.

Reklama

Zmysłowo

Walentynki można spędzić także w gabinecie kosmetycznym i to niekoniecznie na zabiegach upiększających.

- Zwykle w okresie Walentynek proponujemy naszym klientom pobudzające zmysły masaże - mówi Magdalena Filip, manager Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED. - W tym roku jednak przygotowaliśmy specjalną ofertę dla pań, które zaproszą panów na zabiegi do naszych gabinetów. Celem jest aby przyszli oboje - nie tylko ona lub on. To z pewnością miła odmiana dla typowych pomysłów na spędzenie tego dnia.

Na obieżyświata

- Moja siostra razem z mężem i małą córeczką co roku w okolicach Walentynek na kilka dni lecą do wybranej stolicy Europy. Dzięki temu zwiedzili już sporo miejsc, a jednocześnie mogą porównać jak ten dzień wygląda w innych krajach - opowiada 23-letnia Agnieszka z Katowic. - Mnie, póki co, wystarczają podróże po kraju - dwa lata temu po prostu wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do Wrocławia na spacer po Rynku, a w zeszłym roku siedzieliśmy przy kominku w górskiej chatce - niezapomniane chwile.

Na wariata

Wśród ofert, które można znaleźć w sieci nie brakuje również tych dla osób o mocnych nerwach - lot balonem, jazda quadem, strzelanie dla dwojga. Wyobraźnia i zainteresowania naszych partnerów nie znają granic. Zatem jednym z pomysłów na spędzenie Walentynek będzie oddanie się zainteresowaniom przynajmniej tej jednej połówki. Kto wie - być może stanie się to z czasem waszą wspólną pasją.

Kulturalnie

Mimo że kinowe lub domowe seanse filmowe są uważane za jedną z najbardziej banalnych propozycji spędzania Walentynek - wcale tak być nie musi. Przebierzcie się za ulubione postacie, zróbcie wspólnie popcorn i obejrzyjcie sezon niezapomnianego serialu lub filmy z ukochanymi aktorami. Tego dnia macie się przede wszystkim dobrze bawić. A może właśnie skoro jesteście takimi fanami kina - na Walentynki pójdziecie do teatru?

Nawet najbardziej banalny pomysł można tak zrealizować, by stał się wyjątkowym, a naszej drugiej połówce serce zabiło jeszcze mocniej. Wystarczy nieco się postarać i puścić wodzę fantazji - tego dnia nic nie może się nie udać! I nie musi być przy tym mdło i plastikowo.

materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy