Wieczorowy makijaż rozświetlający - strobing i chroming

Artykuł sponsorowany

Sprawdź, jak wykonać wieczorowy makijaż rozświetlający. Jakich pędzli i kosmetyków użyć do strobingu i rozświetlania twarzy?

Hebe
Hebe.

Makijaż rozświetlający na wieczór - strobing i rozświetlanie w makijażu wieczorowym

Makijaż rozświetlający pomoże ci podkreślić swoje atuty, rozświetlić spojrzenie oraz sprawić, że twarz będzie wyglądała promiennie i rześko. Za pomocą highlightera możesz nawet wykonać subtelny conturing bez użycia bronzera i kosmetyków do konturowania, które trudno ładnie zblendować.

Makijaż rozświetlający - dla kogo i na jaką okazję?

Wokół makijażu rozświetlającego narosło sporo mitów. Wiele osób uważa, że kosmetyki o perłowym i błyszczącym wykończeniu postarzają, podkreślają zmarszczki i defekty skóry oraz sprawiają, że cera wygląda na tłustą. W rzeczywistości to nie do końca prawda. Całkowicie matowa twarz nie wygląda naturalnie i zdrowo, a dobrze wykonany makijaż rozświetlający wręcz odmładza cerę, nadaje jej blasku i rześkiego wyglądu. Za jego pomocą można też wymodelować kształt twarzy, podkreślić atuty i odwrócić uwagę od tego, co chcemy zamaskować.

Tak naprawdę kosmetyki rozświetlające mogą być stosowane przez osoby w każdym wieku i o różnym stanie cery. Nawet, jeśli twoja skóra nie jest idealnie gładka ani nieskazitelna, wcale nie musisz unikać highlightera. Wystarczy, że będziesz stosować go zgodnie z zasadami:

  • jeśli masz suchą i ziemistą cerę, z łatwością ożywisz ją rozświetlaczem. Pamiętaj tylko, że w miejscach, gdzie jest wyjątkowo przesuszona i chropowata musisz zastosować rozświetlającą bazę pod makijaż, która dodatkowo wygładzi skórę;
  • jeśli masz tłustą cerę, unikaj nakładania rozświetlacza w strefie "T", by nie podkreślać miejsc, w których wydzielanie sebum jest wzmożone. Możesz jednak spokojnie stosować highlighter pod brwiami, na powiekach i na łuku kupidyna, aby podkreślić oczy i usta. To zrównoważy naturalne świecenie się tłustej skóry na policzkach, czole i brodzie, które samo w sobie nie będzie się tak rzucać w oczy;
  • jeśli masz cerę trądzikową, nie nakładaj kosmetyku na miejsca, które są wyjątkowo nierówne. Rozświetlacz może podkreślać wypukłości i wgłębienia na twojej skórze. Nadal jednak możesz go bezpiecznie stosować pod łukiem brwiowym, na powiekach, nad górną wargą;
  • Jeśli masz cerę dojrzałą, nie nakładaj highlightera w miejscach, gdzie zmarszczek jest najwięcej i są najbardziej wyraźne. Odbijające światło pigmenty mogą podkreślać bruzdy. Nie rezygnuj jednak całkowicie z rozświetlania. Dojrzała cera często traci blask i nawilżenie, przez co wydaje się bardziej zmęczona. Odpowiedni kosmetyk rozświetlający pomoże ci ożywić twarz oraz nadać jej blasku i bardziej wypoczętego wyglądu.

Efekt glow szczególnie dobrze prezentuje się w zestawieniu ze stylizacjami na specjalne okazje, takimi jak:

  • romantyczna kolacja - w świetle świec  połyskujące cienie i delikatny błyszczyk prezentują się bardzo efektownie. Rozświetlające drobinki pięknie odbijają światło, a jednocześnie cała stylizacja jest naturalna i nie wygląda imprezowo ani krzykliwie. Pasuje do podniosłej okazji oraz kameralnej uroczystości;
  • impreza lub eleganckie przyjęcie  - makijaż rozświetlający pięknie komponuje się ze srebrną i złotą biżuterią, a także doskonale wygląda na zdjęciach. Zastosuj trochę więcej niż na co dzień highlightera na kościach policzkowych i pod brwiami, zastąp błyszczyk szminką i mocniej wytuszuj rzęsy, by efekt był bardziej elegancki i wieczorowy;
  •  bankiet w pracy - makijaż rozświetlający wygląda naturalnie. Nie będzie się prezentował zbyt krzykliwie na oficjalnych i bardziej formalnych przyjęciach, ale wciąż będzie efektowny.

Stylizacje z udziałem highlightera sprawdzają się także na co dzień. Wystarczy wybrać kosmetyki o delikatniejszym napigmentowaniu, które słabiej odbijają światło. Wówczas efekt będzie bardziej subtelny i naturalny.

Co to jest strobing i chroming?

Strobing to inaczej konturowanie za pomocą rozświetlacza. Nazwa została zapożyczona z fotografii, gdzie oznacza robienie zdjęć z pomocą lamp błyskowych wyzwalanych zdalnie i rozświetlanie twarzy modelki w taki sposób, by kąt padania światła podkreślał jej atuty.

Podobnie jest z tym typem makijażu. Rozświetlamy te rejony twarzy, które naturalnie skupiają na sobie światło. Podkreślamy i uwydatniamy:

  • szczyt kości policzkowych - by twarz wyglądała na szczuplejszą i nabrała charakteru. Nie wolno jednak stosować kosmetyku na całych policzkach, gdyż to poszerza owal twarzy i sprawia, że wydaje się pulchna;
  • łuk kupidyna - podkreślenie przestrzeni nad ustami sprawia, że optycznie wydają się one większe i pełniejsze;
  • przestrzeń pod łukiem brwiowym - otwiera spojrzenie i optycznie je rozjaśnia. Sprawia, że oczy wyglądają na mniej zmęczone i większe;
  • kąciki oczu - również rozjaśnia spojrzenie i optycznie powiększa oczy;
  • środek brody - sprawia, że wydaje się mniejsza i bardziej zdefiniowana. Jeśli masz w brodzie dołeczek, rozświetlacz nałóż wokół niego (tak, by efekt imitował naturalne padanie światła);
  • przestrzeń wzdłuż nosa i jego czubek - by nos wydawał się prostszy i bardziej spiczasty. Krok ten można pominąć, jeśli nie chcemy przyciągać uwagi do naszego nosa, bo np. wydaje nam się za długi;
  • kości żuchwy - jeśli twarz jest trójkątna, można w ten sposób złagodzić jej owal;
  • środek czoła - rozświetlacz rozprowadzamy na kształt trójkąta (zwężającego się w kierunku nosa). Im mniejsze jest czoło, tym większy powinien być trójkąt, by zrównoważyć proporcje twarzy.

Takie same zasady powinno stosować się także przy chromingu. Jest on odmianą strobingu i jednym z najnowszych trendów makeupowych. Został wymyślony przez Dominika Skinnera, znanego makijażystę, który użył do rozświetlenia twarzy modelki złotej, brokatowej i połyskującej szminki. Dzięki temu uzyskał naprawdę oszałamiający efekt.

Jego metody pokazały, że w rozświetlaniu twarzy tak naprawdę nie ma wielu ograniczeń. W makijażu  wszystkie chwyty są dozwolone i jeśli akurat nie mamy pod ręką bardzo napigmentowanego rozświetlacza, możemy równie dobrze użyć szminki albo cienia do oczu o błyszczącym wykończeniu.

Jaki rozświetlacz do strobingu, a jaki na co dzień?

W drogeriach możemy znaleźć kilka rodzajów kosmetyków rozświetlających. Każdy z nich ma za zadanie dodawać twarzy blasku, jednak ich aplikacja, pigmentacja i zastosowanie mogą się od siebie znacząco różnić:

  • baza rozświetlająca

Nakładana pod makijaż za pomocą gąbeczki lub wklepywana palcami. Ma za zadanie przedłużyć trwałość makeupu i ułatwić aplikację kosmetyków oraz naturalnie rozświetlić twarz.

Dzięki wygładzeniu i uelastycznieniu cery, podkład, korektor i inne nałożone na bazę kosmetyki będą naturalniej wyglądały i łatwiej się blendowały. Sama baza z błyszczącymi drobinkami nie zapewnia jednak pełnego efektu glow, a jedynie subtelne rozświetlenie. Kosmetyk jest idealny do codziennego makijażu. Może być też wykorzystywany pod makeup wieczorowy.

  • rozświetlacz w kamieniu

Idealny do strobingu i codziennego makijażu. Można go kupić pojedynczo, w palecie (zestaw kilku różnych) lub wraz z cieniami (np. w palecie Love the Revolution z REVOLUTION MAKEUP). Aplikuje się go za pomocą pędzla o włosiu na kształt "jajka" (HEBE PROFESSIONAL F04), czyli takim samym, jak do różu i bronzera.

Rozświetlacz w kamieniu może mieć różny stopień pigmentacji, a także chłodne lub ciepłe tony. Jeśli zależy nam na naturalnym efekcie, musimy przetestować kilka rodzajów i dopasować kolor do barwy skóry tak, by ładnie się z nią zlewał i nie był zbyt ciemny.

Poznaj profesjonalne pędzle do makijażu HEBE PROFESSIONAL>>

  • płynny highlighter

Można nim osiągnąć te same efekty, co za pomocą rozświetlacza w kamieniu. Różni się on tylko sposobem aplikacji i blendowania. Do highlightera w płynie używa się gąbeczki (np. HEBE PROFESSIONAL). To, czy go wybierzemy zależy więc głównie od tego, z czym lepiej nam się pracuje i który sposób nakładania bardziej nam odpowiada.

Za pomocą płynnego rozświetlacza można również podbić efekt glow, najpierw nakładając płynny kosmetyk, a później aplikując pędzlem na to samo miejsce sypki highlighter. Ten trik warto wykorzystać np. w makijażu na imprezę, gdy chcemy wyglądać naprawdę olśniewająco. Nabudowywanie warstw samego rozświetlacza w kamieniu lub w płynie może powodować, że zaczną wyglądać bardzo niejednolicie i grubo, przez co efekt będzie prezentował się nienaturalnie.

  • rozświetlacz w sticku

Sztyfty z rozświetlaczem (np. Maybelline New York Strobing Stick) pozwalają szybko i precyzyjnie nałożyć kosmetyk w konkretnym miejscu. Po aplikacji trzeba go jeszcze nieco rozetrzeć i zblendować (np. gąbeczką). Highlighter w sztyfcie może mieć różny stopień pigmentacji i kolor, podobnie jak kosmetyk w kamieniu lub płynie.

  • puder rozświetlający

Puder z delikatnymi błyszczącymi drobinkami może być mniej lub bardziej kryjący. Zawsze daje subtelny i naturalny efekt rozświetlenia, dzięki czemu cera wygląda na rozpromienioną i rześką. Jest idealny dla osób zmagających się na co dzień z szarą, zmęczoną i pozbawioną blasku skórą. Może być nakładany na całą twarz albo tylko w miejscach, które chcemy rozświetlić. Warto jednak unikać problematycznych rejonów przy trądziku bądź cerze naczyniowej. Ładnie maskuje drobne zmarszczki, ale może podkreślać głębokie bruzdy.

Hebe
Hebe.

Rozświetlający makijaż oczu

Jeśli nie jesteś przekonana do efektu glow na policzkach, w okolicach ust czy na nosie, możesz postawić na samo rozświetlenie oczu - powiek, kącików i przestrzeni pod łukiem brwiowym. W ten sposób podkreślisz spojrzenie i bardziej "otworzysz" oczy, co nie tylko sprawi, że będą wydawały się bardziej wypoczęte, ale również podkreśli naturalny blask tęczówek.

Do takiego makijażu możesz użyć cieni perłowych (również opalizujących) i brokatowych (także o wykończeniu duochrome lub holograficznym), połyskujących pigmentów czy samego highlightera. Pamiętaj o użyciu bazy pod cienie, by lepiej się blendowały i dłużej zachowały trwałość.

Rozświetlające kosmetyki możesz nakładać:

  • na środku powieki - by oczy wydawały się większe, bardziej okrągłe, a spojrzenie było mniej zmęczone;
  • tuż pod łukiem brwiowym - wąski pasek połyskującego pigmentu tuż pod brwią sprawi, że brew wyda się bardziej podkreślona i ciemniejsza (oprawa oczu będzie bardziej wyrazista);
  • na całej przestrzeni powieki - nada spojrzeniu świeżego wyglądu i delikatności;
  • w wewnętrznym kąciku - sprawi, że spojrzenie będzie wydawało się bardziej kocie i zmysłowe; szczególnie w zestawieniu z ciemnym i matowym cieniem po zewnętrznej stronie oka.
Hebe
Hebe.

Usta w makijażu rozświetlającym

Jak umalować usta do makijażu rozświetlającego? To zależy od tego, na jakim efekcie ci zależy:

  • w naturalnym makijażu rozświetlającym - wybierz przezroczysty błyszczyk lub taki w naturalnym kolorze. Będziesz wyglądać młodzieńczo, świeżo i delikatnie;
  • w makijażu glamour - zastosuj kontrastową (czerwoną, bordową) matową szminkę lub matową płynną pomadkę. Dzięki temu osiągniesz klasyczny i elegancki efekt, jak z filmów starego Hollywood;
  • w makijażu imprezowym  - nie musisz się ograniczać, szminka może mieć złote lub srebrne drobinki i dowolny kolor.
Hebe
Hebe.

Artykuł powstał we współpracy z drogerią Hebe.

.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas