Japoński sekret szczęśliwej relacji. Przetrwa lata bez kłótni dzięki nagomi
W dobie stawiania na asertywność, bycia słyszanym i stanowczym w swoich przekonaniach, nagomi może jawić się jako oznaka słabości. A jednak moc tego japońskiego sekretu dobrego życia polega na spokoju i zacieraniu granic pomiędzy ludźmi. Okazuje się, że harmonia i wybór drogi "pomiędzy" zapewnia możliwość pogłębienia i utrzymania wszystkich relacji.
Spis treści:
Nagomi - sposób na harmonię w zmieniającym się świecie
Czym tak naprawdę jest nagomi? Jak to bywa z większością filozofii życiowych rodem z dalekiej Japonii, trudno określić i "złapać" pełny sens zawierający się w tym słowie. Nagomi to sposób na szczęśliwe życie, osiągnięcie balansu, poczucie pełnego spokoju i zgody zarówno w sferze własnego umysłu jak i we wszelkich relacjach tworzonych przez ludzi.
Nagomi obecne jest podczas posiłków, picia herbaty, spotkań towarzyskich, a nawet relaksu w samotności. Jej płynność można odnieść do morza - spokojnego, żywiącego nas swoimi darami, czasami wzburzonego, ale zachwycającego swoją stałością i pewnością. Stosując się do filozofii nagomi jesteśmy w stanie wypracować w sobie system łatwiejszej akceptacji nawet dla trudnych przeżyć i wypadków losowych, zharmonizować nasze związki, w pełni zaakceptować siebie i współpracowników. Dzięki unikaniu restrykcji i opowiadania się po którejkolwiek ze stron zawsze możemy liczyć na zwycięskie wyjście z każdej skomplikowanej sytuacji: od tej podczas codziennych zakupów aż po kryzysy małżeńskie.
Zamiast wskakiwać w czyjeś wody, stwórz swój nurt, którym popłyniesz
W nagomi nie ma przestrzeni na kłótnie i obrażanie się. Te rzeczy są przeszkodami w budowaniu relacji i utrzymywaniu ich. Nie oznacza to oczywiście braku własnego zdania, po prostu według Japończyków żyjących zgodnie z zasadami nagomi, poświęcanie relacji dla racji przyniesie więcej szkody niż pożytku. Zamiast wykłócać się z ekstremistą przekonanym o słuszności tylko swoich prawd, należy zadać sobie pytanie: czy to ważna dla mnie osoba pomimo odmiennego spojrzenia na życie? Jeśli odpowiedź brzmi tak, lepiej skupić się na wysłuchaniu jej, zamiast przejmować dyskurs dryfujący w stronę konfliktu, a swoje zdanie zachować dla siebie. Ten sposób myślenia często ratuje rodziny przed zerwaniem więzi, a związki przed rozpadem.
Agresywna wymiana zdań sprawi, że się pokłócimy i może przysłonić inne cechy, za które szanujemy i kochamy drugą osobę, wskutek czego możemy ją stracić. Czy skoro z góry wiemy, że nie dojdziemy do porozumienia, warto jest tracić energię i spokój? Według zasad nagomi - nie. Fundamenty naszego życia się nie zmienią, jeśli będziemy je próbowali komuś wcisnąć na siłę jako jego własne. Hierarchia wartości jest kluczowa w takich momentach. Zawsze należy stawiać na relację i wyższe dobro, zamiast kompulsji i jej tragicznych skutków. Słowo nagomi etymologicznie nawiązuje do morza i wody. Każdy powinien utworzyć swoją własną rzekę przekonań i zaakceptować fakt, że nasz zbiornik może nigdy nie połączyć się z czyimś. I to jest piękne.
Akceptacja różnic i podziałów kluczem do wewnętrznego spokoju
Według Japończyków osiągnięcie pełnej harmonii wewnętrznej i poczucia pełnej akceptacji dla odmienności zapewnia długowieczność i spokój, którego nie sposób przecenić. We współczesnym, pełnym napięć i stresu świecie, nagomi jest wytchnieniem i pewnością, której zamiast szukać w innych, możemy mieć w sobie. Wewnętrzny kompas, ukierunkowany na równowagę emocjonalną i fizyczną z powodzeniem przeprowadzi nas przez wszelkie zawirowania i katastrofy życiowe.
Wystarczy zaakceptować własne emocje i przyjrzeć się temu, czego się boimy, by odkryć prawdę o nas samych. W nagomi, filozofii spokoju, jak na ironię bardzo ważną role odgrywają koszmary. Dzięki nim i temu, czego się obawiamy, możemy poznać i oswoić nasze lęki, jeszcze trwalej budując wewnętrzną harmonię. Warto więc, w dobie powszechnej depresji, konfliktów i lęków postawić na zrównoważenie, bo to klucz do zbudowania trwałej relacji z samym sobą i innymi.