Reklama

Sposoby na...

Niemowlęta bardzo źle znoszą katar. Nie potrafią wydmuchać noska, dlatego oddychają ustami. Są wtedy rozdrażnione i mają problemy ze snem.

Jeśli maluszek nie gorączkuje, a wydzielina z noska jest śluzowa i przezroczysta, wizyta u pediatry nie jest konieczna. Wtedy wystarczy zastosować domowe sposoby, które przyniosą dziecku ulgę. Przede wszystkim proponuję ułożyć malucha do snu w taki sposób, by jego główka znajdowała się wyżej niż pozostałe części ciała. Należy też starannie oczyszczać nosek malca (zwłaszcza przed posiłkami i snem), wpuszczając do każdej dziurki 2-3 krople soli fizjologicznej lub rozpylając izotoniczny roztwór soli morskiej, np. Marimer. Warto też zadbać o to, by powietrze w domu było dobrze nawilżone. Jest to ważne, zwłaszcza gdy korzystamy z centralnego ogrzewania. A wczesną wiosną bywają zimne noce i czasem trzeba włączyć kaloryfery. Jeśli nie można zastosować nawilżacza powietrza, należy wieszać wilgotne ręczniki na grzejnikach. Natomiast jeżeli katar ma zielonkawą barwę lub towarzyszy mu gorączka, trzeba iść z dzieckiem do pediatry, który zaleci odpowiednie leczenie. Należy też unikać z brzdącem miejsc, w których są duże skupiska ludzi, aby w przyszłości nie miał on nawracającego kataru. Oprócz tego trzeba systematycznie nawilżać śluzówkę nosa - także wtedy, gdy maluch nie ma kataru. Jeśli jest ona wysuszona, przestaje działać jej naturalny mechanizm obronny, co otwiera drogę dla wirusów i bakterii. Do nawilżania nosa również idealne są preparaty zawierające sól morską.

Reklama

Wątpliwości czytelników rozwiewa dr n. med. Marzanna Radziszewska-Konopka, otolaryngolog, audiolog.

Mam dziecko
Dowiedz się więcej na temat: Katar | sposoby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy