Zbierają śmiertelne żniwo
Grzybice częściej powodują zgony niż malaria i rak piersi.
Na grzybice umiera co roku na świecie ponad 1 mln osób, więcej niż z powodu malarii i raka piersi - alarmuje prof. Neil Gow z University of Aberdeen w wypowiedzi dla serwisu BBC News.
Brytyjski specjalista zwraca uwagę, że przed grzybicami nie chronią żadne szczepionki, nie ma też presji opracowywania nowych leków.
Jest 5 mln odmian grzybic, ale trzy ich grupy powodują najwięcej zachorowań. Są to kropidlaki atakujące głównie płuca, kryptokoki występujące najczęściej w mózgu oraz kandydozy umiejscawiające się w jamie ustnej oraz narządach płciowych.
Wciąż pojawiają się nowe odmiany grzybic. Prof. Gow ostrzega, że w ostatnich latach na świecie rozprzestrzenia się nowa odmiana o nazwie Candida auris. W 2009 r. po raz pierwszy wykryto ją w Japonii. Od tego czasu natrafiono na nią w różnych rejonach Azji i Ameryki Południowej.
Ostatnio ta odmiana kandydozy dotarła również do Europy. W jednym ze szpitali w południowo-wschodniej Anglii zakażonych było nią aż 40 proc. pacjentów.
Grzybice atakują głównie ludzi z osłabioną odpornością, np. chorych na nowotwory leczonych chemioterapią, osoby po przeszczepach, które zażywają leki immunosupresyjne, oraz zakażonych wirusem HIV. Najwięcej ludzi umiera z powodu grzybic w Afryce.