Żywe srebro! 15 zabaw, które zajmą dziecko

Gdy chcesz, aby bawiło się samo

Małego rozrabiakę zawsze warto mieć na oku. To jednak nie znaczy, że musisz czynnie uczestniczyć w każdej zabawie. Niech szkrab sam odkrywa nowe umiejętności. Przygotuj tylko rekwizyty, wytłumacz, na czym polega zabawa. Bądź w pobliżu i dyskretnie obserwuj postępy. Gdy widzisz, że maluch traci zainteresowanie, zachęć do kolejnej czynności. Pochwal, nagrodź to, co się udało.

W domu

• Obrazki malowane paluszkami. Nawet, gdy dziecko nie przepada za rysowaniem, malowanie palcami sprawi mu frajdę. Na podłodze lub ścianie przyczep duży arkusz papieru. Najlepiej w miejscu, gdzie będzie do niego swobodny dostęp. Pod papier podłóż folię lub tekturę, dziecko ubierz np. w stary T-shirt. Przygotuj słoiczki z farbami. Możesz kupić specjalne do malowania palcami - łatwo je zmyć z ciała. Niech szkrab macza palce w farbie i rysuje. Może też robić dłońmi stempelki. Zabawa rozwija sprawność manualną i talent plastyczny.

• Po nitce do kłębka. Będziesz potrzebowała kilka metrów kolorowego sznurka lub wełny. Kiedy malucha nie ma w pokoju, weź kilka niewielkich zabawek. Do każdej przymocuj koniec sznurka. Zabawki pochowaj w szafce, szufladzie, pod łóżkiem itp. A przywiązany do nich sznurek przeciągnij wokół różnych mebli. Wręcz dziecku końcówki sznurków. Poproś, by po kolei, odplątując sznurek poszukało zabawek. Za każdą odszukaną rzecz wręczaj drobną nagrodę. Zabawa wyrabia zdolności obserwacyjne.

• Gimnastyka artystyczna. Ta zabawa spodoba się przede wszystkim dziewczynkom. Do krótkiego patyczka (np. grubej kredki) przywiąż długą, kolorową wstążkę. Wręcz ją dziecku, włącz muzykę i poproś, by zaprezentowało ci własny układ taneczny ze wstążką. Usiądź i podziwiaj małego artystę.

Na powietrzu

• Zrób autoportret. W tę zabawę najlepiej bawić się na plaży, ale spokojnie możecie też wypróbować ją na trawniku na działce. Poproś, by szkrab nazbierał kamyków lub muszelek. Następnie niech położy się na ziemi. Odrysuj kształt jego ciała. Niech teraz, wykorzystując kamyki, muszelki i piasek dorobi swojemu konturowi twarz, ubranie itp.

• Minikręgle. Namów dziecko, by napełniło plastikowe butelki po napojach wodą lub piaskiem i ustawiło je obok siebie. Pokaż smykowi, jak ma celować piłką, by przewrócić butelki. Kiedy wszystkie już będą leżeć, będzie mógł je ponownie napełnić (tym razem np. kamykami) i znów celować. Jeśli bawicie się na plaży, zwróć uwagę, by nie stały za blisko wody! Ta zabawa ćwiczy zręczność i koordynację wzrokowo-ruchową.

Gdy robicie coś we dwoje

Czas spędzony z mamą to bezcenne momenty dla kilkulatka. Wspólna zabawa nie tylko wzmocni więź między wami, ale pomoże budować maluchowi poczucie własnej wartości i pewność siebie. A to sprawi, że będzie miało poczucie bezpieczeństwa.

W domu

• Lustro na opak. Ustaw dziecko naprzeciwko siebie. Ty wykonujesz jakiś ruch. Maluch musi jak najszybciej wykonać ruch przeciwny do twojego. Np. gdy ty wstajesz, dziecko musi usiąść; gdy ty podnosisz ręce do góry, dziecko opuszcza je wzdłuż ciała; stajesz na prawej nodze, szkrab staje na lewej itp. Po trzech poleceniach zamieńcie się rolami.

• Tor przeszkód. Wspólnie wyznaczcie trasę i przygotujcie przeszkody. Np. ścieżkę ze skakanki, po której trzeba przejść stopkami lub z książką na głowie; koc zawieszony między krzesłami, pod którym trzeba się przeczołgać bez dotknięcia go; krzesło, które należy obiec dookoła na jednej nodze; 6 plastikowych butelek, pomiędzy którymi trzeba przeturlać kijkiem pingpongową piłeczkę itp.

Smyk będzie miał nie tylko frajdę, pokonując sam przeszkody, ale także patrząc, jak robi to mama. Podobny tor przeszkód możesz przygotować na dworze. To doskonała gimnastyka, ale też ćwiczenie uwagi i koncentracji.

Na powietrzu

• Poszukiwacz podwieczorku. Ukryj np. w ogrodzie jakieś drobne smakołyki, np. batonik, jabłko, banan, ciasteczko, sok owocowy. Pamiętaj tylko, by dobrze zabezpieczyć jedzenie przed owadami! Aby smyk odnalazł smakołyki, wydawaj mu krótkie polecenia, np. pięć małych kroków do przodu, trzy skoki w prawo, cztery stopki do tyłu.

• Kolarze. Narysujcie na ziemi trasę wyścigu "kolarskiego". Na starcie ustawcie pionki: kapsle, zakrętki od butelek po napojach. Bawcie się pstrykając pionkami wzdłuż zaplanowanej trasy. Gdy kapsel wypadnie poza tor, "kolarz" traci kolejkę i musi wykonać zadanie specjalne, np. zrobić pięć przysiadów, obiec trasę wyścigu na jednej nodze itp. Wygrywa ten, kto pierwszy dotrze do mety. Zabawa rozwija zdolności manualne i uczy współzawodnictwa.

• Rzuty do bramki. Między drzewami rozwieś prześcieradło lub sznurek. Będzie pełnić rolę piłkarskiej bramki. Piłkę możecie kopać albo rzucać z różnej odległości. Zmieniajcie się rolami piłkarza i bramkarza. Świetna gimnastyka, ćwicząca refleks.

Gdy możesz zaangażować rodzinę albo inne dzieci

Ważne, by mały rozrabiaka poprzez zabawę uczył się współdziałania z innymi. Bawiąc się w większym gronie, dowie się, że musi przestrzegać pewnych reguł, np. poczekać na swoją kolej, ustąpić koledze. To będzie dla niego dobra lekcja cierpliwości.

W domu

• Bilard. Zdejmij ze stołu lub z ławy wszystkie rzeczy. Na każdym rogu przyczep taśmą klejącą kubeczek po jogurcie, tak by otwór kubeczka znajdował się tuż pod krawędzią stołu.

Potrzebne będzie kilka małych piłeczek lub orzechów włoskich, kasztanów itp. Każdy ma swoją piłeczkę. Wszystkie leżą na środku stołu. Celując w piłeczkę np. ołówkową kredką, trzeba starać się wrzucić ją do kubeczka. Piłeczki, które spadną ze stołu, są wyłączone z gry. Wygrywa osoba, która wrzuci najwięcej piłeczek do kubeczków. Zabawa wzmacnia koncentrację i koordynację ruchów.

• Artystyczny spacer. Wszyscy stoją wokół stołu z kartką papieru przed sobą i kolorowym mazakiem w ręku (każdy w innym kolorze). Osoba prowadząca daje sygnał, by wszyscy zaczęli rysować na dowolny temat. Po ok. 20 sekundach każe przerwać rysowanie. Włącza muzykę. Wszyscy przemieszczają się wokół stołu w rytm muzyki. Gdy muzyka cichnie, zatrzymują się i kontynuują rysowanie na kartce, przy której akurat stanęli. Na dźwięk muzyki znów przestają rysować i zaczynają się przemieszczać wokół stołu itd. Zabawa trwa do momentu, aż rysunki zostaną ukończone. Następnie postarajcie się odgadnąć, co każdy z nich przedstawia. To rozwija wyobraźnię.

Na powietrzu

• Balonowa siatkówka. Między drzewami rozwieś sznurek. Przygotuj kilka balonów. Podziel rodzinę na dwie drużyny (wystarczą 2-osobowe). Odbijajcie balon nad sznurkiem na pole przeciwnika, tak by nie dotknął ziemi i nie przeleciał pod sznurkiem. Gdy to się nie uda, punkt zdobywa przeciwna drużyna. W trakcie gry możecie zmieniać wysokość sznurka. Znakomite ćwiczenie precyzji.

• Piłka parzy. Stajecie w kole i rzucacie do siebie piłkę dość szybko. Wcześniej umawiacie się, że przy rzucie każdy musi wymienić, np. nazwę jakiegoś zwierzęcia. Ale kiedy ktoś powie słowo, które nie jest nazwą zwierzęcia, np. mydło, osoba łapiąca nie powinna dotknąć piłki, tylko krzyknąć "piłka parzy". Kiedy zabraknie wam już nazw zwierząt, umówcie się na inne określenia, np. warzyw, owoców, miast czy ulubionych postaci z bajek itp. Gimnastyka dla ciała i umysłu.

• Kto szybciej, kto celniej. Zorganizuj rodzinne zawody, np. sztafetę z szyszką na głowie lub z wiaderkiem wypełnionym wodą, rzucanie żołędziami z różnej odległości do wyznaczonego kręgu (raz prawą, raz lewą ręką), przeciąganie liny itp. To ćwiczenie koordynacji ruchowej, a także współpracy.

Olga Kamińska