Beata Tadla zaskoczyła wyznaniem o ukochanym
Beata Tadla ostatnio tryska radością i optymizmem. Przyczynia się do tego m.in. związek z tajemniczym Rafałem, który jest biznesmenem.
O nowej relacji dziennikarka poinformowała fanów mniej więcej rok temu. Od tej pory na swoim instagramowym profilu regularnie publikuje romantyczne zdjęcia z ukochanym.
Wcześniej Tadla przez kilka lat była związana z prezenterem pogody - Jarosławem Kretem. Podczas imprezy promującej program "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami", w którym obydwoje brali udział, Kret wyznał, że on i Tadla układają sobie życie osobno. Widzowie bardzo wsparli panią Beatę, która ostatecznie wygrała taneczne show. Przy okazji treningów bardzo schudła i wypiękniała.
Teraz, 44-letnia, Tadla zdecydowała się na śmiałe wyznanie. Pod najnowszym zdjęciem z partnerem napisała:
- Nie mierzę szczęścia. Delektuję się nim. Przy boku najbardziej inspirującego mężczyzny, jakiego mogłam sobie wyśnić. Wam wszystkim życzę prawdziwego, nie powierzchownego odczuwania radości, dobra, prawdy... Niech 2020 będzie Waszym najlepszym wspomnieniem (pis. oryg.).
"Uwielbiam na was patrzeć miłość od was tryska", "Gratulacje, że karta się odmieniła i niech tak zostanie już na zawsze" czy "Dwie połówki pomarańczy tworzące idealny owoc w całości. Tak trzymać" - pisali w komentarzach zachwyceni fani Tadli.
A wy co myślicie o deklaracji Tadli? Powinna upubliczniać tak intymne przemyślenia?