Dobrze powiedziane
Niektóre wypowiedzi gwiazd przechodzą do historii. Są śmieszne, trafne, bulwersujące, nie najmądrzejsze... Po prostu: niezapomniane.

10. "Nie wiem, co to udany seks małżeński"- Kinga Rusin
Słynne słowa padły w programie "Dzień dobry TVN", w którym Kinga rozmawiała na temat seksu z zaproszonym do studia terapeutą. Kiedy ten stwierdził, że dobry seks w małżeństwie jest możliwy, Kinga nie powstrzymała się od osobistego wyznania.
Wypowiedź o tym, że Rusin nie miała takich doświadczeń mimo 12-letniego stażu małżeńskiego, obiegła szybko internet. Tomasz Lis musiał poczuć się urażony. Czy Rusin zwyczajnie zapomniała się na chwilę? A może jednak miała ochotę zadać celny cios w męskie ego swojego byłego męża?
9. "Gdy już się spróbuje chleba z szynką, to potem z masłem nie smakuje" - Edyta Górniak

Na początku lat 90. Edyta Górniak chętnie podkreślała, że jest zwyczajną dziewczyną ze śląskich Ziębic. Swoje wspomnienia ze skromnego dzieciństwa lubiła ubierać w obrazowe porównania. Metafora kulinarna pojawiła się, gdy w programie "Wieczór z Alicją" chciała wytłumaczyć widzom, dlaczego (i od czego) sława uzależnia. Zdania na temat wyższości kanapek z szynką są jednak podzielone.
8. "Nie piorę majtek, tylko je wyrzucam!" - Radosław Majdan

Gdy Radosław Majdan był jeszcze jednym z lepiej zarabiających piłkarzy, nie przejmował się wydatkami. W jednym z wywiadów wyznał, że nie zmusza żony (Dody!) do prac domowych typu pranie. Po prostu wyrzuca majtki i kupuje nowe. Wypowiedź wywołała burzę na forach internetowych. Zastanawiano się, czy markowa bielizna jest wyrzucana do kosza, czy przez okno? A jeśli przez okno, to przez które? Ciekawe, czy w czasach kryzysu piłkarz też pozwala sobie na taką rozrzutność.
7. "Dwa i pół miliona Polaków cierpi na erekcję". - Magda Mołek

Magda Mołek bardzo poważnie traktuje swoją pracę. Ale nawet perfekcjonistkom zdarzają się słowne wpadki na skalę... milionów Polaków. Prezenterka chciała błysnąć wiedzą na temat zaburzeń erekcji. Niestety! Przytoczyła dane statystyczne, ale zapomniała o słowie "zaburzenia".
Wyszło na to, że męska erekcja jest schorzeniem. Miejmy nadzieję, że nikt nie będzie go leczył...
6. "Stanie nam za przeproszeniem do jakiejś pani..." - Marek Kondrat

W 2006 roku aktor wyznał w wywiadzie Małgorzacie Domagalik, że jest przeciwnikiem stałych związków. "Natura podpowiada nam takie rozwiązania. Stanie nam za przeproszeniem do jakiejś pani i to zmieni nam nagle całe życie. W pewnym momencie zorientujemy się, że nam opada, ale trzeba już wtedy wypełniać zobowiązania. Dlaczego mam pobudzać swój organizm, skoro nic nie czuję". Czyżby kryzys wieku średniego?
5. "Jestem bez majtek dzisiaj. Teraz jest taka moda". - Ewa Kasprzyk

W czasach gdy gwiazdy zadają sobie wiele trudu, by udowodnić, że noszą bieliznę (niektóre nawet angażują do tego adwokatów), Ewa Kasprzyk zrobiła coś przeciwnego. W programie Kuby Wojewódzkiego aktorka nie zgodziła się założyć nogi na nogę jak Sharone Stone w "Nagim instynkcie", tłumacząc, że przyszła... bez majtek. Aktorka znacząco podniosła temperaturę rozmowy. Nawet jeśli nie była to prawda.
4. "A może po prostu urodziłam się, żeby cierpieć?". - Weronika Rosati

Weronika Rosati wyjaśniła w jednym z ostatnich wywiadów serię niepowodzeń w swoim życiu: "Otóż nazywam się Weronika Anna Dolores Rosati. Święta Weronika otarła Jezusowi twarz. Anna to matka Marii Dziewicy. A Dolores - matka cierpiąca. To ostatnie imię sama sobie wybrałam podczas bierzmowania".
3. "Podoba mi się twój zwis, Robert!" - Katarzyna Skrzynecka

Katarzyna Skrzynecka ma tendencję do lukrowania wypowiedzi w "Tańcu z gwiazdami". W jednym z odcinków spróbowała być nieco bardziej drapieżna. Z figlarnym błyskiem w oku pochwaliła krawat Roberta Janowskiego. Miało być zabawnie, wyszło tak, że w kolejnych odcinkach producenci show powrócili do sprawdzonej konwencji.
2. "Uważam się za medium. Muszę przebadać mózg". - Doda

Okazuje się, że Doda jest nie tylko obdarzona wysokim IQ. Jej niezwykły umysł posiada także zdolności nadprzyrodzone. Piosenkarka korzysta, co prawda z konsultacji z "prawdziwymi" wróżkami", ale zwykle jest zawiedziona ich przepowiedniami.
"Czekam na to, aż jedna z nich powie mi, że widzi we mnie wielką megamoc. Ale one głównie mówią, że będę sławna i podbiję świat", żali się w jednym z wywiadów. Doda zapewnia, że potrafi sama przewidywać przyszłość. "Mnie się śnią historie, które następują później. Znajomi aż boją się mnie pytać o te sny", wyznaje. Kto by pomyślał, że Doda na co dzień zmaga się z taką odpowiedzialnością.
1. "Premierowi się nie odmawia". - Ewa Wachowicz

W 1993 roku Ewa Wachowicz wróciła po rocznym urlopie dziekańskim, na studia w krakowskiej Akademii Rolniczej. Waldemar Pawlak został właśnie po raz drugi szefem rządu. Małomówny polityk zapragnął, by jego sekretarzem prasowym została piękna Ewa. Zaskoczona Miss Polonia '92 zastanawiała się trzy dni, nie spała trzy noce i w końcu wbrew radom rodziców uznała, że nie ma innego wyboru, bo... premierowi się nie odmawia. Dziennikarze mówili wtedy, że numer do rzecznika rządu to: 90-60-90. Były to oczywiście wymiary Ewy.
Więcej informacji znajdziesz w magazynie o gwiazdach SHOW