Dramatyczne wyznanie Naomi Campbell: Codziennie tracę kogoś bliskiego
W czasie epidemii koronawirusa narzekamy na brak spacerów, kolejki przed sklepami i perspektywę samotnej Wielkanocy. Wszystkie te problemy wydają się jednak prozaiczne, gdy pomyślimy o ludziach, którym koronawirus zabrał bliskich. A właśnie takim dramatycznym wyznaniem podzieliła się z fanami Naomi Campbell.
Podczas pandemii koronawirusa gwiazdy utrzymują kontakt z fanami za pośrednictwem Instagrama. Na ich profilach każdego dnia pojawiają się zdjęcia, na których pokazują, jak ćwiczą domową jogę, relaksują się na kanapie, czy odbywają krótki spacer w maseczce. Sporo zwykle w tych obrazkach pozytywnej energii i wyrazów solidarności.
Inny charakter miał jednak post, opublikowany niedawno przez Naomi Campbell. "Cztery tygodnie za nami, kolejne dwa będą bardzo ciężkie. W ciągu ostatniego tygodnia, każdego dnia traciliśmy kogoś, kogo znałam. W tych okolicznościach nie ma czasu na żałobę, czy spędzanie czasu z tymi, których kochamy" - napisała.
W rozmowie z Access Hollywood mówiła zaś o tym, jak jej zdaniem powinno wykorzystać się ten trudny czas: "Mamy teraz czas, by zastanowić się nad sobą. Nie powinniśmy wyjść z tego kryzysu tacy sami, jak byliśmy do tej pory" - mówiła. "Każdego dnia uczymy się czegoś o tej bestii, jaką jest Covid-19. Dzięki Bogu za lekarzy i pielęgniarki".