Harry na pogrzebie księcia Filipa będzie się wyróżniał

Nie jest tajemnicą, że to, co dzieje się po śmierci poszczególnych członków rodziny królewskiej, jest zaplanowane w najdrobniejszym nawet szczególe. Tak było także w przypadku księcia Filipa, ale okazuje się, że niektóre punkty misternego planu zostaną zmienione. Wszystko przez... Harry'ego.

Harry tym razem nie założy mundur jak jego brat i ojciec
Harry tym razem nie założy mundur jak jego brat i ojciec Max Mumby/IndigoGetty Images

Wraz z ogłoszeniem smutnej wieści, że książę Filip nie żyje, ruszyła operacja "Forth Bridge". W rodzinie królewskiej śmierć każdego z jej członków uruchamia procedurę, w której do każdej osoby przypisana jest inna nazwa.

Książę Filip wiedział, że gdy umrze, w kraju rozpocznie się właśnie operacja "Forth Bridge", czyli plan, który zawiera takie punkty jak - okres żałoby narodowej, powiadomienie poddanych, pogrzeb, a nawet - ubiór pozostałych członków rodziny królewskiej. 

Gdy powstawał plan, nikt nie zakładał, że losy Harry'ego potoczą się w taki sposób i będzie on odłączony od rodziny królewskiej. Mieszkający w USA Harry jednak przyleci na pogrzeb dziadka, nad czym fani zastanawiali się od momentu ogłoszenia śmierci Filipa. 

Wiadomo już, że nie będzie mu towarzyszyć jego żona Meghan Markle, ze względu na zaawansowaną ciążę. 

Harry pojawi się na pogrzebie sam i już teraz wiadomo, że będzie wyróżniał się w swojej rodzinie... strojem. 

Do tej pory, podobnie jak brat, ojciec i jego wujowie na wszystkie najważniejsze uroczystości państwowe, Harry zakładał mundur wojskowy. 

Tym razem Harry będzie miał na sobie elegancki garnitur. Nie ma już prawa do noszenia munduru wojskowego Wielkiej Brytanii. 

Harry miał bardzo dobry kontakt z dziadkiem
Harry miał bardzo dobry kontakt z dziadkiem Max Mumby/IndigoGetty Images
Kate, William i ich dzieci - rodzina w komplecie na czerwonym dywanieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas