Humor, dramat, przygoda i zabawa
"Fantastyczna czwórka" jest ekranizacją komiksowej serii wydawnictwa Marvel, którą często nazywa się "najlepszym komiksem na świecie". Bohaterami opowieści jest czwórka kosmonautów - Reed Richards, Sue Storm, jej młodszy brat Johnny oraz Ben Grimm - którzy w efekcie nieudanego eksperymentu z promieniowaniem kosmicznym, nabywają nadludzkich mocy.
Ciało Reeda może rozciągać się niczym guma. Sue potrafi stawać się niewidzialna. Johnny zamienia się w buchające płomienie, potrafi też latać. Skóra Bena staje się twarda jak skała, a on sam jest olbrzymem o ogromnej sile. Tak powstaje słynna "Fantastyczna czwórka", czyli: Mr Fantastic, Niewidzialna Kobieta, Ludzka Pochodnia i Gigant.
W nakręconym na podstawie tego komiksu filmie, wyreżyserowanym przez Tima Story, główne role zagrali: Ioan Gruffudd, Michael Chiklis, Jessica Alba, Chris Evans, Kerry Washington i Julian McMahon.. Na ekranach polskich kin "Fantastyczna czwórka" zadebiutowała 19 sierpnia 2005 roku.
O pracy na planie opowiadają m.in. autor komiksu Stan Lee, reżyser Tim Story oraz aktorzy: Jessica Alba, Chris Evans, Kerry Washington i Julian McMahon.
Jak narodził się pomysł komiksu, którego bohaterami jest aż czterech superbohaterów?
Stan Lee (autor komiksu): "Fantastyczny" fenomen narodził się 44 lata temu, gdy Martin Goodman, wydawca Marvel Comics, spotkał się na partyjce golfa z jednym ze swych konkurentów wydawniczych i wpadł na pomysł nowej opowieści rysunkowej. Zadzwonił do mnie wtedy i powiedział: "Czemu nie mielibyśmy stworzyć całej drużyny superbohaterów?". Tak więc razem z Jackiem Kirby stworzyliśmy "Fantastyczną czwórkę".
Chciałem, by ci bohaterowie byli realnymi ludźmi, żyjącymi w realnym świecie, których dziwnym zrządzeniem losu obdarzono niezwykłymi mocami. Tworzą pierwszą w świecie rodzinę superbohaterów - to czworo ludzi, którzy razem żyją i pracują, niczym prawdziwa rodzina. "Fantastyczna czwórka" to pierwszy komiks, w którym pojawił się podobny motyw.
Jak zareagował pan na propozycję ekranizacji tego komiksu?
Stan Lee (autor komiksu): Poczułem dreszcz emocji. W "Fantastycznej czwórce" jest wszystko: idealna obsada, humor, dramat, przygoda, akcja i zabawa. To naprawdę fantastyczny film. Możemy w nim podziwiać cztery razy więcej ujęć z efektami specjalnymi, niż w którejkolwiek wcześniejszej ekranizacji komiksu, nie wyłączając takich filmów jak "X-Men" czy "Spider-Man". W filmie zastosowano pionierskie techniki, o których nie dalej jak rok temu można było tylko marzyć.
Jak długo trwały przygotowania do produkcji?
Michael France (scenarzysta): Realizację "Fantastycznej czwórki" przygotowywano ponad dziesięć lat, bo producenci, Bernd Eichinger z Constantin Films i Chris Columbus z 1492 Productions, szukali właściwego scenariusza. W ciągu tych lat powstało kilka jego wersji, aż w końcu zwrócono uwagę na mój tekst. Od dziecka chciałem zobaczyć "Fantastyczną czwórkę" na dużym ekranie.
