Joanna Racewicz chwali się urlopem w Turcji. Fani piszą: "Magiczne miejsce"

Joanna Racewicz przebywa właśnie na urlopie w Turcji, który ze szczegółami relacjonuje fanom na Instagramie. Dziennikarka i prezenterka odwiedziła słynny meczet w Stambule i podzieliła się z obserwatorami zaskakującą refleksją.

Joanna Racewicz przebywa obecnie na wakacjach w Turcji
Joanna Racewicz przebywa obecnie na wakacjach w Turcji Michal BaranowskiAKPA

Joanna Racewicz, dziennikarka i prezenterka telewizyjna, znana z takich programów jak "Panorama", "Pytanie na śniadanie" czy "Polsat News" uwielbia podróżować i chętnie dzieli się z obserwatorami filmikami i fotkami ze swoich eskapad.

Racewicz niedawno wróciła z Gruzji, która zachwyciła ją gościnnością, pysznym jedzeniem i doskonałą pogodą, a teraz odwiedziła Turcję i swoją podróż rozpoczęła od wizyty w słynnym, stambulskim meczecie.

Joanna Racewicz na wakacjach w Stambule. Fani komentują jej wizytę w meczecie

Joanna Racewicz udostępniła na Instagramie filmik, na którym widać jak rozpoczyna swoją przygodę na lotnisku, by chwilę później zwiedzać już historyczny meczet Hagia Sophia.

- Tak powinna zacząć się ta historia. Nie od Agathy Chriestie, a od lotniska i Hagia Sophia. Kiedyś kościół Mądrości Bożej, potem meczet i muzeum. Teraz znów jest świątynią muzułmanów. Na zawsze zostanie symbolem kościoła bizantyjskiego, miejscem koronacji cesarzy. Haga Sophia rzuciła mnie na kolana. Nie umiem wytłumaczyć - dlaczego? Wcale nie chodzi o cztery dobudowawane minarety, o „płaczącą” kolumnę Grzegorza Cudotwórcy, ani o tłum ludzi w nabożnym skupieniu. Poczułam, jakbym nie była tu pierwszy raz. I pewnie nie ostatni. Są miejsca, w których dzieje się magia. Chyba, że wolicie nazwać to wiarą. Wiarą, że istnieje inny wymiar. Dziękuję

- napisała.

Fani natychmiast zareagowali na jej post, przyznając, że mogła już kiedyś być w tym pięknym miejscu:

- "Jeśli pani tak czuję, że zna to miejsce, to na pewno pani dusza wielokrotnie już tam była", "Meczet zrobił na mnie wrażenie i mam nadzieję że wrócę tam jeszcze", "To prawda. Magiczne miejsce. Mnie podobnie powaliła na kolana. Czuje się tam niezwykla duchowość" - piszą.

Joanna Racewicz chwilę później zamieściła także kilka zdjęć ze słynnego meczetu w Stambule i napisała:

- Jest legenda, która mówi, że Justynian I Wielki dostał plany na rozbudowę Hagia Sophia od zastępów aniołów. I wcale bym się nie zdziwiła, gdyby to była prawda. Człowiek, który podzielił prawo na cywilne i karne musiał zostawić światu pomnik na zawsze. Trwalszy, niż ze spiżu. I potężniejszy, niż paragrafy. Były pożary, trzęsienia ziemi, a to miejsce zawsze odradzało się na nowo. Kiedy Włodzimierz I, władca Kijowa, wysłał swoich ludzi do Stambułu- jeden z nich po powrocie padł na kolana i wyznał: "Widziałem Hagia Sophia i nie potrafię powiedzieć, czy byłem już w niebie, czy jeszcze na ziemi". Czy mój kciuk obrócił się o 360 stopni w otworze Płaczącej Kolumny? Nie powiem. Moje marzenia to zupełnie inna historia. Dziękuję

Fani ponownie zareagowali, zachwycają się nie tylko budowlą, ale także piękną dziennikarką, która według nich robi tak samo piorunujące wrażenie jak słynny meczet. Zgadzacie się?

Zobacz również:

Marzyła, aby zostać tancerką. Paraliż nie stanowił dla niej przeszkody Deutsche Welle
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas