Karolina Gilon walczy o formę

Karolina Gilon zdobyła szerszą popularność dzięki udziałowi w programie „Top Model”. Jednak swoich sił w show-biznesie próbowała już wcześniej – zagrała w, wyśmiewanym przez widzów, serialu „Miłość na bogato”.

Karolina Gilon
Karolina GilonAdam Jankowski/REPORTEREast News

Karolinie nie udało się zostać top modelką, ale o charyzmatyczną dziewczynę upomniała się telewizja TTV.

Gilon zaczynała od współprowadzenia edukacyjnego programu "DeFacto", a w 2017 roku doczekała się własnego formatu. W "Drugiej twarzy" pomaga uczestnikom przejść metamorfozę. Do studia przychodzą miłośnicy tatuaży, piercingu i dziwnych stylizacji. Karolina razem z Marcinem Tyszką i Malwiną Wendzikowską namawia ich, by złagodzili nieco wizerunek.

Pasją prezenterki jest cały czas modeling - zdarza jej się brać udział w sesjach zdjęciowych. Od czasu "Miłości na bogato" Karolina straciła kilkanaście kilogramów i jest w świetnej formie.

Wygląda jednak na to, że celebrytka nie czuje się do końca dobrze w swoim ciele. Ostatnio na Instagramie (gdzie obserwuje ją 288 tys. użytkowników) zamieściła odważne zdjęcie w bieliźnie.

Uwagę zwraca nie tylko sama fotka, ale także postanowienie, którym Gilon postanowiła podzielić się z fanami. Okazuje się, że celebrytka zamierza wrócić do regularnych treningów i zdrowej diety.

Komentujący podkreślali, że prezenterka cały czas wygląda świetnie. "Przecież ty już masz sztos formę" - mogliśmy przeczytać pod seksownym zdjęciem.

Zgadzacie się z komentującymi? A może Karolina faktycznie powinna trochę poćwiczyć?

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas