Koniec dramatu?
Dariusz Krupa (33) obiecał Natalii Lesz (28), że zrobi z niej gwiazdę pierwszej wielkości. I że będzie... szczęśliwa.
Natalia wyglądała znakomicie. Kto miał wątpliwości, czy to "materiał na gwiazdę", teraz je stracił. "Ona jest bardzo utalentowana. Rzadko się zdarza, żeby ktoś jednocześnie świetnie śpiewał i tańczył", mówi SHOW Krupa.
Natalia nie kryje radości z takiego obrotu sprawy. "Jestem bardzo szczęśliwa, że mogę pracować z Darkiem", zapewnia w rozmowie z SHOW. Lesz jest jedną z pierwszych gwiazd, którymi będzie zajmować się założona przez Dariusza agencja No More Drama (Koniec dramatu).
Skąd ta nazwa? "Nie przewidujemy już żadnych dramatów. Nasze gwiazdy będą szczęśliwe i zadowolone", wyjaśnia rozbawiony Krupa. Nie chce powiedzieć, czy to nawiązanie do "dramatu" Edyty Górniak. (J.Ł.)