Księżna Charlene przeszła metamorfozę

Charlene Grimaldi jest, nie bez przyczyny, nazywana „najsmutniejszą księżną świata”. Tym razem zaskoczyła jednak nie tylko świetnym nastrojem, ale i bardzo oryginalną fryzurą.

article cover
VALERY HACHE/AFP/East NewsEast News

Księżna Charlene przeszła metamorfozę

Jak podoba wam się księżna w nowym wydaniu? Przyznacie, że z uśmiechem jej do twarzy!
Ale uwagę przykuł jeszcze jeden szczegół: nowa, bardzo śmiała, fryzura Charlene. Księżna wygoliła sobie bowiem jeden bok! Tak śmiałego uczesania nie zaprezentowała dotąd żadna księżna, królowa czy księżniczka.
Tym razem było jednak inaczej! Podczas tradycyjnego, przedświątecznego wręczania prezentów, księżna dosłownie promieniała. Mimo maseczki było widać, że świetnie się bawi.
Posągowa blondynka już w czasie ceremonii ślubnej nie potrafiła ukryć łez. I nie były to łzy szczęścia… Charlene dowiedziała się bowiem o licznych zdradach przyszłego męża.
+2
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas