Luna: mam nadzieję, że będzie to występ, jakiego Polska jeszcze nie miała okazji prezentować
Luna - nasza reprezentantka na tegorocznej Eurowizji - w rozmowie z Katarzyną Zdanowicz zdradza kilka faktów ze swojego życia, o których nie wiedzieliśmy, odnosi się do plotek, pomówień i osób nastawionych sceptycznie do tego muzycznego konkursu. Jaka jest naprawdę - co studiowała, czym się pasjonuje, czy sprawdziła w gwiazdach, jak pójdzie jej występ na Eurowizji?
Zobacz również:
Czy wiedzieliście, że Luna współpracowała z Justyną Steczkowską? Okazuje, że się jedna z największych gwiazd polskiej sceny zaprosiła tę młodziutką, nieznaną wtedy artystkę do wspólnej pracy. - Miałam okazję pracować z Justyną Steczkowską prawie cztery lata temu. To był dla mnie piękny moment, bo ona jest wspaniałą artystką, ale też jest bardzo inspirująca - mówi Luna.
Na Justynie Steczkowskiej współpraca Luny z gwiazdami się nie kończy. Przyznaje, że zaczynała w małym pokoiku, ale teraz muzykę tworzy w Wielkiej Brytanii i Szwecji, np. z producentem Ellie Goulding. - To proces, to nie dzieje się z dnia na dzień - wyjaśnia Luna. Osoby, z którymi tworzyła piosenkę na Eurowizję, poznała podczas artystycznych wyjazdów zagranicznych. - Nie da się załatwić tego na tzw. telefon. Ludzi nie da się kupić, talentu nie da się kupić - mówi Luna, odpowiadając na zarzuty, jakie pojawiają się na jej temat w sieci.
Odnosi się też do informacji na temat tego, że jest albinoską. - Nie choruję na albinizm - wyjaśnia. - Po prostu urodziłam się z taką "jasną" urodą. O urodzie zresztą też sporo mówi w tym podcaście. Przyznaje, że ma nadzieję, że to, jak wygląda, jak się prezentuje, da odwagę innym do bycia sobą.
Kogo słuchała Luna, kiedy była dzieckiem? Tej odpowiedzi się nie spodziewacie - Ewy Demarczyk i Violetty Villas. - Ale też dużo słuchałam Kayah, płyta Kayah&Bregovic wypełniła moje dzieciństwo - mówi Luna.
- Nie sądzę, że Eurowizja jest obciachem. Moim zdaniem to zawsze miało swój urok. Najgorzej, gdyby była nijaka, wtedy bym nie brała w tym udziału - mówi Luna.
Luna jest instruktorką jogi i interesuje się astrologią. - Gwiazdy dają mi poczucie, że nie jestem sama, dają mi poczucie głębi. Traktuję to jako jeden z języków, jakimi możemy coś tłumaczyć - mówi Luna. Ale czy w gwiazdach sprawdza, jak pójdzie jej na Eurowizji? Okazuje się, że niekoniecznie. - Nie pytam gwiazd, czy wygram Eurowizję. Muszę to czuć i w to wierzyć.
Studiowała artes liberales. To interdyscyplinarne, humanistyczne studia. - Dla mnie idealne, bo się nie nudziłam - mówi Luna. Co można po takich studiach robić? - Np. reprezentować Polskę na Eurowizji - śmieje się Luna.