Melissa McCarthy zaskoczyła nową sylwetką
Melissa McCarthy cieszy się od lat wielką sympatią widzów na całym świecie. 48-letnia aktorka ma ostatnio wiele powodów do radości.
McCarthy ma na swoim koncie sporo ról komediowych, m.in. w "Druhnach" Paula Feiga (otrzymała nominację do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej) czy "Agentce" tego samego reżysera.
Kiedy Melissa rozpoczynała karierę, była komiczką. Równocześnie pobierała lekcje aktorstwa i rozsyłała zdjęcia do różnych agencji. Pierwsze propozycje przyszły pod koniec lat 90.
Obecnie aktorka jest nominowana do wszystkich najważniejszych nagród filmowych za kreację w dramacie "Can You Ever Forgive Me?" O Oscara McCarthy będzie rywalizowała m.in. z Glenn Close i, typowaną na zwyciężczynię, Lady Gagą.
Nie od dziś wiadomo, że 48-latka ma duże problemy z utrzymaniem wagi. Melissa na zmianę tyje i chudnie, a jej sylwetka ciągle się zmienia.
Ostatnio McCarthy pojawiła się na lunchu zorganizowanym specjalnie dla nominowanych do Nagród Akademii Filmowej i zaprezentowała się w granatowej, dopasowanej sukience.
Gołym okiem widać, że aktorka znacznie schudła i wygląda świetnie!
W tej sytuacji trzymamy kciuki nie tylko za Oscara, ale także za powrót do formy Melissy!