Nie będę nikomu dziękować

Narkotyki, afery, wiezienie. Hollywood spisało go na straty. Dziś Robert Downey Jr. (44) znów jest na szczycie. Jak tego dokonał?

Robert Downey Jr.
Getty Images/Flash Press Media

"Naprawdę nie chcę dziękować mojej żonie, bo gdyby nie ona, teraz czyściłbym stoliki w jakiejś podrzędnej knajpie" - podsumował. Zgromadzeni na widowni znajomi aktora wiedzieli, że to tylko ironia, bo gdyby nie jego druga żona Susan Downey, Robert mógłby dziś nie żyć.

Hippisowskie dzieciństwa

Urodził się w w nowojorskiej dzielnicy Greenwich Village w 1965 roku. Jego rodzice byli hippisami. "Pierwszy raz zapaliłem jointa w wieku sześciu lat. Dał mi go tata" - mówił Downey Jr. , pytany o pierwsze wspomnienie. Jego ojciec, Robert Downey Senior, był reżyserem filmowym. Robił niezależne filmy i kompletnie nie zwracał uwagi na to, czym zajmuje się jego syn. Mama, tancerka i piosenkarka Elsie Ford, również nie miała czasu, by zajmować się Robertem.

Mały uwielbiał towarzyszyć tacie na planie filmowym, czasem występował w epizodach. Pasjonował się też muzyką i uczył się grać na fortepianie. Szybko jednak wciągnęło go życie imprezowe: już jako jedenastolatek pił alkohol. W wieku 20 lat wyprowadził się z domu. Grywał w serialach, ale zauważono go dzięki roli w filmie "Mniej niż zero".

Niebezpieczne Hollywood

Na planie "Firstborn", w 1984 roku, Robert poznał swoją pierwszą wielką miłość, Sarah Jessikę Parker. Razem postanowili przeprowadzić się do Hollywood. Downey Jr. dostawał coraz więcej propozycji. Miał dużo pracy i pieniędzy. Przez trzy lata zagrał w dziesięciu filmach i jednym serialu. "Nasz związek był burzliwy" - wspominała tamte lata Sarah Jessica.

Początkowo Downey Jr. ukrywał swój nałóg przed ukochaną. Znajomi tłumaczyli go, gdy naćpany i pijany nie wracał do domu na noc. Loree Rodkin, która była menedżerką Roberta w latach 80., tak wspominała aktora: "To jest chłopiec, który lubi być na haju. Robert chce żyć na krawędzi. Nie ma żadnego instynktu samozachowawczego. Jednocześnie jest w nim niesamowity urok. I talent. Trudno się na niego gniewać".

Sarah wytrzymała z Robertem siedem lat. W 2001 roku aktor powiedział w jednym z wywiadów: "Sarah jest miłością mojego życia. To cudowna kobieta, która bardzo skrzywdziłem".

Czytaj więcej w najnowszym wydaniu magazynu o gwiazdach "SHOW". W sprzedaży od 15 lutego.

Show
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas