Phoebe Price odsłania ciało na ulicy
Phoebe Price, bardziej niż z ról filmowych czy serialowych, znana jest z rozbieranych sesji i dziwnych pomysłów.
46-letnia dziś Price już we wczesnej młodości marzyła o tym, by zaistnieć. Choć urodziła się w Alabamie, jako 19-latka opuściła Stany Zjednoczone i podróżowała po Afryce i Europie. Próbowała swoich sił w modelingu i aktorstwie, jednak nie odniosła większych sukcesów.
Wróciła do ojczyzny, gdzie udało jej się zdobyć pewną popularność dzięki niewielkiej roli w serialu "Z Archiwum X". Po tym występie Phoebe zaczęła otrzymywać propozycje, jednak zawsze były to epizody lub produkcje, które przeszły bez echa (głównie kiepskie seriale i filmy telewizyjne).
Zdesperowana Price postanowiła więc w inny sposób przyciągnąć uwagę mediów i potencjalnych fanów. Na swoim Instagramie (gdzie obserwuje ją 56 tys. użytkowników) zamieszcza wyłącznie śmiałe zdjęcia w obcisłych ubraniach, bieliźnie lub... w samych majtkach.
Ale Phoebe nie zadowala się wyłącznie sesjami zdjęciowymi. Prowokuje także na co dzień, przechadzając się po Beverly Hills w dziwnych stylizacjach - obowiązkowo odsłaniających ciało.
Ostatnio fotoreporterzy zrobili jej zdjęcia, gdy paradowała w mocno wyciętym topie (oczywiście bez stanika) i szerokich spodniach z rozcięciem sięgającym biodra.
Naszym zdaniem aktorka wyglądała nie seksownie, a po prostu śmiesznie. Zgadzacie się?