Genialna alternatywa twarogu. Serce, odporność i mózg będą działać za troje
Mówi się, że na głowę bije tradycyjny twaróg, tak popularny w polskich domach. Jednak jego prawdziwe pięć minut jeszcze nie nadeszło. Ser kozi, bo o nim mowa, pojawia się na naszych stołach sporadycznie albo jako kulinarna ciekawostka, a szkoda, bo ma wiele do zaoferowania. Przyjrzyjmy się, dlaczego koziego sera należy spróbować przynajmniej raz w życiu.

Mocny charakter: oto ser kozi
Przypuszcza się, że ser kozi pochodzi z Bliskiego Wschodu, ale tak naprawdę rozpoznawalny jest na całym świecie. Daleko mu jednak do tego, by popularnością przebić przysmaki produkowane z mleka krowiego. Poza tym nie każdemu przypadnie do gustu smak sera koziego, bardzo intensywny, lekko pikantny, a wrażliwsze kubki smakowe wyczuwają w nim lekką orzechową nutę. Co prawda świeże sery kozie zazwyczaj są miękkie, puszyste i delikatne, ale te dojrzewające mają mocny charakter, co nie znaczy, że nie znajdują swoich amatorów.
Ser kozi można spotkać w sklepach bez większego problemu: albo w postaci twarożku do smarowania pieczywa (z dodatkami smakowymi bądź solo), albo w postaci np. rolady serowej. Dostępne są też sery pleśniowe, które idealnie sprawdzą się jako przekąska lub jeden ze składników sałatki.
Bije na głowę twaróg? Sprawdź, co ser kozi oferuje
Wiele osób zestawia ze sobą tradycyjny twaróg z kozim serem, doszukując się ogromnych różnic. Wiadomo, że ten drugi produkt ma śladowe ilości laktozy, dlatego może być przeznaczony dla tych osób, które cierpią z powodu jego nietolerancji oraz uczulenia.
Czym jeszcze charakteryzuje się kozi ser? Na pewno zaliczany jest do produktów z niskim indeksem glikemicznym (IG = 30). Co to oznacza? Przede wszystkim nie podnosi gwałtownie poziomu insuliny w organizmie, dlatego jest bezpieczny dla diabetyków, ale nie tylko. Szybkie wahania jej poziomu mogą także powodować szybkie uczucie głodu, ale w przypadku koziego sera jest to niewyczuwalne. Z drugiej strony trzeba przyznać, że tradycyjny twaróg również jest zaliczony do produktów z niskim indeksem glikemicznym.
Czy ser kozi można jeść na diecie? Co prawda, taki nabiał zaliczany jest do jednych z najbardziej kalorycznych produktów (365 kcal w 100 g), dlatego w trakcie odchudzania powinno się zjadać go z rozwagą. Warto wiedzieć, że nadal warto rozważyć wprowadzenie koziego sera do diety, ponieważ oferuje wiele innych, cennych, składników odżywczych.
Co można znaleźć w kozim serze?

Tak, jak każdy produkt mleczny, kozi ser oferuje potrzebne białko, które jest budulcem mięśni, ale także ważnym surowcem energetycznym oraz katalizatorem kluczowych procesów zachodzących w organizmie. Ponadto w kozim serze znajdują się tłuszcze.
Ponadto kozi ser zawiera także cenne minerały. Co można w produkcie znaleźć?
- Wapń - budulec kości i zębów,
- Fosfor - wspiera mineralizację kości, ale także wspiera gospodarkę kwasowo-zasadową organizmu,
- Magnez - niezbędny, aby układ nerwowy działał sprawnie: mózg pracuje na pełnych obrotach,
- Potas - działa najlepiej na układ krążenia, pomaga na nadciśnienie i poprawia pracę serca,
- Żelazo - ważne, aby zapobiegać anemii, ale także pobudza układ immunologiczny,
- Cynk - idealny, kiedy chcemy poprawić kondycję skóry, włosów i paznokci.
Ser kozi to także źródło cennych witamin. Nabiał w takiej postaci dostarcza witaminę A, która jest ważna dla wzroku, ale także poprawia kondycję skóry i wspiera jej regenerację. Trzeba również wspomnieć, że kozi ser zapewnia nam solidną dawkę witaminy D. Ona z kolei odpowiada za odporność, ale także zapobiega degradacji minerałów. Listę witamin w kozim serze zamyka witamina K, która odpowiada za krzepliwość krwi.
Jak jeść kozi ser? Oto propozycje

Widać jak na dłoni, że kozi ser jest zdrowy, powinien znaleźć się w diecie i warto sięgać po niego chociaż sporadycznie. Czasem jednak powstrzymujemy się przed jego zakupem, ponieważ nie mamy pomysłu, jak go zjeść.
O ile zakup twarożku z sera koziego jest doskonałym pomysłem, ponieważ wystarczy go rozsmarować na kanapce i dodać ulubione dodatki, to rolada czy ser pleśniowy może okazać się większym kulinarnym wyzwaniem. Jak zjadać ser kozi? Najlepiej, aby po prostu używać go tam, gdzie wykorzystuje się tradycyjne sery: np. do zapiekanek, pizzy, kanapek, itd.
Kozi zamiennik można bez problemu podawać na desce serów w towarzystwie wykwintnych dodatków, takich jak np. figi, winogrono albo oliwki. Wspomniane już zostało, że doskonale nadaje się do przygotowywania sałatek: wystarczy pokroić go w plastry, dodać upieczonego buraka w kostkach, miks sałat, nasiona słonecznika oraz domowy winegret. Całość wystarczy zamieszać i lekka przekąska gotowa.