Piotr Szwedes na premierze spektaklu
Piotr Szwedes cieszył się w latach 90. olbrzymią popularnością. Wszystko za sprawą ról w filmach, które oglądali wszyscy Polacy.
Mowa chociażby o "Młodych wilkach" Jarosława Żamojdy, gdzie wcielił się w zdolnego licealistę "romansującego" z gangiem lub "Cwale" Krzysztofa Zanussiego. Wielu widzów kojarzy Szwedesa z serialem "Złotopolscy" i rolą Tomka Gabriela.
Niestety, XXI wiek nie był już taki łaskawy dla aktora. Szwedes właściwie przestał pojawiać się na ekranie w charakterze aktora. Prowadził za to kilka programów, m.in. "Załóż się", "We dwoje" i "Ciao Darwin". W 2010 roku wystąpił w "Tańcu z gwiazdami".
Dziś aktora można oglądać przede wszystkim na deskach stołecznych teatrów komediowych. Szwedes angażuje się także w akcje charytatywne i koncentruje na życiu prywatnym (z żoną Anną ma trójkę dzieci - syna Szymona i córki Martynę oraz Zuzannę).
Aktor nie bywa na branżowych imprezach. Ostatnio zrobił jednak wyjątek i pojawił się na premierze spektaklu "Akompaniator", w którym grają Edyta Olszówka i Piotr Polk.
Choć trudno w to uwierzyć, Szwedes ma już 50 lat, a po jego blond czuprynie nie ma już śladu. Zobaczcie, jak wygląda dzisiaj.
Bardzo się zmienił?