Po czterdziestce już pora na zmiany
Uwielbiał życie singla. Unikał zobowiązań. Ale z biegiem czasu docenia jaką wartością jest w życiu rodzina.
Latami uważał, że życie jest zabawą
Romantyczny i szarmancki pan Tomasz potrafi wspaniale kochać kobiety. I wspaniale się z nimi rozstawać. To dlatego większość jego partnerek wspomina przygodę z aktorem uśmiechając się. W przyjaźni pozostaje z Magdaleną Boczarską (33), która gra z nim teatrze, z Iloną Ostrowską (37) i Magdaleną Lamparską (23). I choć uczucia do nich były bardzo gorące, pan Tomaszzarzekał się, że ma naturę singla i nie potrafi związać się na wieczność.
Zawsze zakochuje się do szaleństwa, ale mimo to do wszystkich swoich związków podchodzi trochę jak do przygody. Chce czuć się wolny, swobodny i nie mieć żadnych ograniczeń. I nawet wtedy, gdy został ojcem, nie chciał rezygnować z tej wolności.
Czas na zmiany?
Zamiłowanie do życia w wolnych związkach martwiło rodziców aktora, ludzi o jasnych priorytetach, oficerów Wojska Polskiego. Pan Tomasz nadal jest z nimi bardzo związany. Ceni ich zdanie, nawet wtedy, gdy nie szczędzą mu gorzkich słów.
- Jego rodzice pragną, by się już ustatkował. Najlepiej z Violettą. Polubili ją i bardzo zależy im na szczęściu wnuczki Lenki. Chcą, aby wychowywała się w pełnej rodzinie. Dlatego delikatnie dają Tomkowi do zrozumienia, że dojrzałemu mężczyźnie potrzebny jest stały związek. A z mamą Lenki stworzyliby wspaniałą rodzinę - mówi nasz informator.
Kilka miesięcy temu pani Violetta skarżyła się: - Na długo zanim zaszłam w ciążę, Tomasz powiedział, że się ze mną ożeni. Pierścionek zaręczynowy dał mi w Rzymie pod fontanną di Trevi. Ale... to były tylko słowa - mówiła zasmucona i we łzach.
Może wreszcie nadszedł czas zmian? Może miłość Violetty i troska rodziców aktora dokonają cudu? Wszak na zdjęciu wyglądają wszyscy tak pięknie.
Iza Wojdak