Nie możesz opanować podjadania? Zastosuj "zasadę budzika"
Decyzja została podjęta: postanawiasz schudnąć, ale wprowadzenie nowych nawyków bywa bardzo uciążliwe. Zdrowy jadłospis przygotowany, ale co zrobić, kiedy dopada nas ochota na nieplanowaną przekąskę? Okazuje się, że istnieją proste triki, dzięki którym łatwiej jest zapanować nad apetytem. Jednym z nich jest tzw. zasada budzika.

Spis treści:
Co robić, żeby schudnąć? Zdrowe zasady, ale bez popadania w skrajności
Kluczem to zdrowszego, a zarazem smuklejszego ciała jest umiarkowany deficyt energetyczny. Okazuje się niezbędny dla wyeliminowania niechcianych wałeczków, jednak nie należy popadać w tej materii w przesadę. Bardzo restrykcyjne diety być może przyniosą szybkie rezultaty, ale nie utrzymają się długo. Efekt jo-jo stanie się jeszcze bardziej bolesny i demotywujący.
Surowe zasady często kończą się niekontrolowanym podjadaniem. Zamiast eliminować ulubione smakołyki, zastosuj umiar. Jeśli np. nie możesz żyć bez słodyczy, pozwalaj sobie na nie raz w tygodniu, w jeden konkretny dzień. Pamiętaj jednocześnie, że nie oznacza to zielonego światła na pochłonięcie dwóch tabliczek czekolady i paczki ciastek. Niewielka porcja zaspokoi apetyt, a jednocześnie nie zniweczy wysiłków z całego tygodnia.

W jadłospisie nie powinno brakować produktów bogatych w błonnik, który stabilizuje poziom glukozy we krwi i pomaga utrzymać uczucie sytości przez wiele godzin. Upewnij się, że na talerzu znajdują się także produkty białkowe, a butelkę wody masz zawsze pod ręką. Odpowiednie nawodnienie organizmu to nieocenione wsparcie podczas odchudzania, które przy okazji sprzyja trawieniu i hamuje uczucie głodu.
Nie lekceważ znaczenia snu - jego niedobór zwiększa apetyt i może powodować zwiększenie produkcji greliny, zwanej hormonem głodu. Na starcie odchudzania dodaj do planu dnia przynajmniej umiarkowaną aktywność fizyczną, która spala kalorie i podtrzymuje motywację do prowadzenia zdrowego trybu życia.
Zobacz także: Tych produktów nie wyrzucaj. Katarzyna Bosacka apeluje
Dietetyczka poleca "zasadzę budzika"
Każdy patent, który przybliży nas do upragnionego celu w postaci redukcji masy ciała i wskoczenia w mniejszy rozmiar ubrań, jest na wagę złota. Zdarza się, że wcale nie musi kosztować nas wiele wysiłku - proste rozwiązania bywają najlepsze.
Dr Paulina Ihnatowicz - dietetyczka kliniczna znana w mediach społecznościowych podzieliła się ze swoimi obserwującymi "zasadą budzika", która ma być wsparciem w panowaniu nad podjadaniem między posiłkami.

Gdy dopada nas nieodparta ochota na nieplanowaną i niezdrową przekąskę, nie należy od razu kapitulować. Specjalistka zaleca, aby najpierw nastawić budzik czy alarm w telefonie na 10 minut później. W tym czasie warto napić się wody i zająć umysł czymś innym. Przeczytanie artykułu albo fragmentu książki, szybkie rozciąganie, włączenie ulubionej muzyki - tu mamy pełną dowolność. Po upływie kilku chwil, gdy odezwie się dzwonek, sprawdźmy, czy faktycznie chciało nam się jeść, czy był to tylko impuls i chwilowa zachcianka. W zdecydowanej większości przypadków sprawdza się ten drugi scenariusz.
Triki, które przydadzą się podczas odchudzania
Choć podstawowe założenia starań o utratę wagi wydają się proste, z ich realizacją bywa znacznie trudniej. Z tego powodu warto poznać inne proste triki, które pomagają ograniczyć podjadanie i wspierają odchudzanie.
- Gdy czujesz głód, napij się wody. Uczucie pragnienia często bywa mylone z głodem. Szklanka wody może powstrzymać niepotrzebną przekąskę.
- Jedz powoli, aby dać żołądkowi czas na wysłanie do mózgu sygnału na temat sytości. Zapanujesz w ten sposób nad zjadaniem zbyt dużych porcji.
- Do każdego posiłku dodawaj warzywa. Nie są kaloryczne, za to stanowią skarbnicę błonnika. Ponadto ich atrakcyjny wygląd sprawia, że jedzenie staje się przyjemnością i łatwiej jest zapomnieć o pizzy czy hamburgerach.
- Planuj posiłki z wyprzedzeniem. Gotowe porcje zmniejszają ryzyko sięgania po fast foody i inne przekąski dostępne "od ręki".
- Jedz z mniejszych talerzy. W ten sposób nabierzesz swój mózg. Porcje będą wyglądać na większe i unikniesz przejadania się bez ogromnych wyrzeczeń. Przy okazji unikaj jedzenia przed ekranem telewizora, komputera czy smartfona. Skutecznie odwracają uwagę, przez co łatwo jest przedobrzyć z wielkością porcji.
- Nie rób zapasów słodyczy i solonych przekąsek. Działa tu prosta zasada: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Jeśli niezdrowe frykasy nie znajdą się pod ręką, nie będą stanowić pokusy.