Przepis na rozmiar 32

Nie jest na żadnej diecie, nie uprawia sportu. Po prostu chodzi na zabiegi!

Nie jest na żadnej diecie, nie uprawia sportu / fot. Marek Ulatowski
Nie jest na żadnej diecie, nie uprawia sportu / fot. Marek UlatowskiMWMedia

- W biodrach nosi teraz rozmiar 32. Dlatego często zakłada spódnice z klosza, żeby sobie dodać choć kilka centymetrów w biodrach.

Jednak aktorka twierdzi, że nigdy nie liczyła kalorii i nie stosowała żadnych diet. Jej ulubionymi daniami są makarony. Nie wyobraża sobie też życia bez mięsa i słodyczy. Nie jest również fanatyczką sportu.

- Próbowałam się zmobilizować latem do biegania. W końcu w szkole średniej regularnie startowałam w zawodach lekkoatletycznych i grałam w drużynie koszykówki. Niestety, kiedy przyszła jesień, wraz z wiatrem i deszczem minęła mi ochota na jogging. Nie chodzę na siłownię, nie jeżdżę na rowerze, ani zimą na nartach. Słabo pływam, chociaż pochodzę znad morza. Kiedyś przez moment zainteresowałam się jogą. A potem wpadłam na pomysł, że mogłabym potańczyć, ale mój Michał (Lesień - mąż aktorki, przyp. red.) nie chciał mi towarzyszyć - opowiada aktorka.

W efekcie Andżelika poddała się i najbardziej na świecie lubi leniuchować na kanapie razem ze swoimi kotami. Jakim cudem wygląda więc tak świetnie?

Kiedy skończyła jesienią zeszłego roku 30 lat, postanowiła coś zmienić w swoim życiu. I zgłosiła się do kliniki, z usług której korzystała Ania Mucha. Andżelika zafundowała sobie w niej całą serię masaży, a także zabiegi ujędrniające na brzuch, pośladki oraz nogi.

- Efekty przeszły jej najśmielsze oczekiwania. Andżelika schudła jeszcze bardziej, a jej mięśnie się wzmocniły - zdradza nam znajoma aktorki.

Sama gwiazda przyznaje, że wyprawa do salonu to był doskonały pomysł.

- Doskonale się czuję po tych zabiegach. Nie wymagają ode mnie wielkiego wysiłku fizycznego i mam czyste sumienie, że robię coś dla siebie. To dobra zabawa, a przy okazji niesamowity relaks, który przydaje się takiemu nerwusowi jak ja. Czas nie stoi w miejscu. Trzeba już dbać o ujędrnianie ciała i poprawianie wyglądu skóry - mówi aktorka.

I jest zdecydowana wpadać na zabiegi w każdej wolnej chwili.

Takie jest życie!
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas