Zosia Ślotała: na Wielkanoc z całą moją rodziną lecimy do ciepłych krajów

Tegoroczną Wielkanoc Zosia Ślotała spędzi w Dubaju. Wyjeżdża tam razem z partnerem i córką, dla której będzie to pierwszy pobyt w ciepłych krajach. Aby zaoszczędzić miejsce w bagażu, stylistka zaopatrzyła się w zestaw miniaturowych kosmetyków.

Zofia Ślotała
Zofia Ślotałafot.Jankowski/REPORTEREast News
Zosia Ślotała: na Wielkanoc z całą moją rodziną lecimy do ciepłych krajówNewseria Lifestyle/informacja prasowa

Zosia Ślotała, nie tylko z racji obowiązków zawodowych, bardzo dużo podróżuje. Od najmłodszych lat przyzwyczaja do tego także swoją córkę. 9-miesięczna dziś Rania Konstancja leciała już samolotem na długiej trasie i dobrze to zniosła. W tym tygodniu będzie towarzyszyć rodzicom w wielkanocnym wyjeździe do Dubaju. Będzie to jej pierwszy pobyt w ciepłych krajach.

- Jestem bardzo ciekawa, jak ona się odnajdzie, ale myślę, że jest odważna i ciekawa wszystkiego, co się dookoła dzieje. Teraz jest taki wiek, pytanie, ile wytrzyma w samolocie, bo już jest faza raczkowania - mówi Zosia Ślotała.

Dziewczynka urodziła się w czerwcu 2015 roku. Zosia Ślotała już myśli o zbliżających się pierwszych urodzinach córeczki. Niewykluczone, że podobnie jak w przypadku Wielkanocy cała rodzina świętować będzie w podróży.

- Najprawdopodobniej mój partner będzie grał wtedy koncert, więc pewnie wszyscy wyjedziemy w jej pierwsze urodziny - mówi Zofia Ślotała.

Przed każdą podróżą stylistka zaopatruje się w zestaw miniaturowych kosmetyków, który samodzielnie komponuje. Zawsze znajdują się w nim: płyn do dezynfekcji rąk, puder do twarzy, miniaturowa szczotka do włosów i nawilżający balsam do ust. Produkty typu beauty to go to zdaniem gwiazdy idealne rozwiązanie dla młodych mam.

- Przy małym dziecku torebka moja nie dość, że się zmniejszyła, to jeszcze jej zawartość też się zmniejszyła. Dodatkowo, gdy podróżuję, a dosyć często podróżuję, zabieram ze sobą miniaturki jako, że jest obostrzenie związane z tym, co można wnieść na pokład - powiedziała Zosia Ślotała.

Stylistka miniaturowe kosmetyki stosuje nie tylko w podróży. Gdy wychodzi na dłużej z domu - do pracy bądź na event branżowy, to do minikosmetyczki wkłada kosmetyki do makijażu, głównie tusz do rzęs, cienie do powiek i rozświetlacz. Na bieżąco śledzi kosmetyczne nowości i chętnie testuje nowe produkty. W tym sezonie zamierza wypróbować miniaturową bańkę chińską.

- Jak zatrzymujesz wodę albo masz bolące mięśnie to idealnie to działa. Po treningach u Ewy Chodakowskiej będę tę bańką sobie przejeżdżała wszystkie możliwe mięśnie - mówi Zofia Ślotała.

Miniaturowa bańka chińska świetnie sprawdzi się nie tylko po intensywnych treningach. Z powodzeniem można ją stosować także podczas długich lotów samolotem.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas