Dyniowe curry na jesień
Sezon na dynię w pełni! Trudno się też dziwić, że to wdzięczne warzywo jest przez wiele osób odmieniane przez wszystkie przypadki. Dlaczego? Nie dość, że jest smaczna i sycąca, to na dodatek jej włączenie do diety z całą pewnością przysłuży się zdrowiu. Jeśli znudziły nam się dyniowe zupy, placki czy ciasta, można sięgnąć po oryginalne curry! To jednogarnkowe danie uratuje nas z opresji, kiedy nie wiemy, co podać domownikom na obiad, a z całą pewnością zachwyci nawet wybredne podniebienia. Jak zrobić dyniowe curry na jesień? Garść inspiracji znajdziesz poniżej!
Co będzie potrzebne do przygotowania dyniowego curry?
Dyniowe curry to wariacja znanej potrawy kuchni azjatyckiej. Podstawą - oczywiście - jest dynia, na którą sezon trwa jesienią, a obok niej jest przyprawa curry albo sporządzona z niej pasta. Oczywiście - jeśli nie mamy możliwości jej kupna - z łatwością można ją zastąpić! Wystarczy zetrzeć na tarce, sprasować lub drobno posiekać dwa ząbki czosnku oraz kilkucentymetrowy kawałek obranego imbiru i zmieszać całość z łyżeczką ostrej papryki i dwoma łyżeczkami curry w proszku.
Co jeszcze będzie nam potrzebne do przygotowania dyniowego curry? Oprócz dyni, warto przygotować sobie marchew oraz cebulę oraz opcjonalnie słodką paprykę lub chili. W dyniowym curry może być również mieszanka mrożonych warzyw, które mamy pod ręką. Do rozgrzewającego dania pasują pokrojone w kostkę ziemniaki, brokuł lub kalafior. Niektórzy polecają również dodanie świeżych warzyw, które dodaje się na samym końcu lub pod koniec gotowania. Do nich zalicza się świeży szpinak, kolendra oraz tradycyjna pietruszka.
Kluczem do powstania curry jest mleczko kokosowe, które dostępne jest w większości sklepów (warto wybrać tę większą puszkę) oraz przyprawy. Oprócz curry można dodać do naszego dania paprykę słodką, ostrą i wędzoną, kumin rzymski, kurkumę, a także sól i pieprz.
Przygotowanie dyniowego curry
Przygodę z dyniowym curry warto rozpocząć od obrania naszej głównej bohaterki - dyni - oraz pokrojenia jej w kostkę. Oczywiście, nie każdy gatunek tego szlachetnego warzywa należy obierać, gdyż niektóre z nich (tak jak hokkaido) mogą pozostać w skórce. Cebulę wystarczy pokroić w piórka lub kostkę, a marchew w talarki.
Na rozgrzany olej w dużym garnku z grubym dnem trzeba zeszklić cebulę, a pod koniec smażenia dodać pastę curry (sklepową lub przyrządzoną własnoręcznie), dokładnie wymieszać i dodać pokrojoną w kostkę dynię. Następnie dodać resztę surowych lub mrożonych warzyw, dokładnie wymieszać, aby pasta całkowicie pokryła zwartość garnka.
Po chwili warzywa obecne w naczyniu należy zalać wodą tak, aby były nią przykryte, doprowadzić do wrzenia, zagotować przez kilka chwil (aby odparowała woda), a następnie dusić pod przykryciem 10 minut).
Do duszących się warzyw wystarczy dodać mleko kokosowe z puszki i dusić co jakiś czas mieszając. Garnek może być odkryty, aby uzyskać odpowiednią konsystencję. Prawdziwe curry ma gęstą konsystencję przypominającą nasz rodzimy gulasz.
Koniec gotowania to czas na przyprawy: odrobina curry, papryk, kuminu oraz soli i pieprzu do smaku.
Gotowe curry można wzbogacić surowymi dodatkami: szpinakiem lub solidną garścią siekanej kolendry lub pietruszki.
SMACZNEGO!