Kawowa jesień to orzechowe i karmelowe aromaty

29 września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Kawy. - Kawowa jesień to dla mnie przede wszystkim orzechowe i karmelowe aromaty, okraszone wyrazistymi dodatkami - mówi PAP Life coffee master Gennaro Pelliccia.

Kawa i zielony kardamon
Kawa i zielony kardamon 123RF/PICSEL

PAP Life: Dlaczego tak bardzo lubimy kawę?

Gennaro Pelliccia: Kawa to dla wielu z nas oczywisty element każdego poranka - to taki comfort drink, który kojarzy nam się z przyjemnością, poczuciem powtarzalności i bezpieczeństwa zarazem. Chwila z filiżanką kawy pozwala nam zrelaksować się, odprężyć i z entuzjazmem rozpocząć nowy dzień. Kawa przez duże "k" to taka, która pachnie aromatem świeżo zmielonych ziaren wyjątkowej mieszanki. Wiele kobiet nie wyobraża sobie spotkania z przyjaciółką bez aromatycznej caffe latte czy flat white, a nieodłącznym elementem spotkania służbowego bardzo często jest mała czarna, przy której rozmowy toczą się pachnącym kawą torem.

Poza tym, kawa ma wiele właściwości zdrowotnych. Zawarte w niej polifenole zwalniają procesy starzenia się, zapobiegają odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, zmniejszając tym samym zagrożenie miażdżycą, zawałem serca i udarem mózgu. Co ciekawe, kofeina krążąca we krwi podnosi zdolność mózgu do wychwytywania słów o pozytywnym wydźwięku - dlatego kawa nie tylko pobudza, ale też poprawia humor. Jak tu jej nie lubić?

Jakie smaki kawy modne będą tej jesieni?

- Sekret dobrej kawy tkwi w jej smaku i aromacie - wyczuwalnych nutach owocowych lub czekoladowo-orzechowych, jak w przypadku mieszanki Mocha Italia. Polacy to naród, który upodobał sobie kawy mleczne, podobnie jak Brytyjczycy, których obserwuję codziennie w kawiarniach. Lubimy aromatyczne kawy z dużą ilością mleka i mlecznej piany, kawy słodkie, z syropami. Na tym polu różnimy się od Włochów czy Francuzów. Polecam eksperymentować z produktami i dodatkami w taki sposób, by powstały nieszablonowe połączenia. Przykładowo, kawa i syropy owocowe, różnego rodzaju przyprawy, jak chili, kardamon, cynamon czy goździki. Można też wybrać klasyczne rozwiązania, np. sosy do kawy - karmelowy lub czekoladowy. Jestem przekonany, że jesienią goście kawiarni zakochają się w kawach inspirowanych skarbami tej pory roku. Zachęcam do wypróbowania latte z dodatkiem syropu gruszkowego albo kompozycji łączącej migdały z lekko słonymi pistacjami. To dopiero eksplozja smaków.

Jaka jest pana ulubiona kawa, zwłaszcza jesienią?

- Najlepsza kawa to taka, której smaku chce się doświadczyć jeszcze raz. Uwielbiam kawę i o każdej porze dnia piję inny rodzaj tego naparu - po co ograniczać swoje doznania, skoro możemy wybierać w pobudzającym espresso, wyjątkowym corto, aksamitnym flat white czy delikatnej caffe latte. Jestem Włochem, jednak od wielu lat mieszkam w Londynie i powoli przejmuję zwyczaje kawowe Brytyjczyków, o których już wspominałem. Poranek zaczynam od mocnego espresso lub corto, a gdy mam ochotę na urozmaicenie smaku - sięgam do flat white. Uwielbiam aksamitne kawy, z perfekcyjnie spienionym mlekiem, które zostało przełamane wyrazistym i pobudzającym espresso. W mlecznych kawach można też wprowadzić więcej innowacji.

Kawowa jesień to dla mnie przede wszystkim orzechowe i karmelowe aromaty, okraszone wyrazistymi dodatkami, takimi jak ostre chili czy najstarszą przyprawą świata - kardamonem. Świetnie rozgrzewają i wyśmienicie smakują, proszę mi wierzyć lub spróbować przygotować taką kawę w domu. Poza tym, przepisy z wykorzystaniem tych dodatków doskonale działają na nasze samopoczucie i znacznie ułatwiają przetrwanie tych nadchodzących, długich jesiennych wieczorów.

Z Gennaro Pelliccia, ekspertem sieci Costa Coffee, rozmawiała Paulina Persa. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas