Kokosowa nuta zdrowia

W Polsce od lat najpopularniejsze są wiórki kokosowe, używane nagminnie do ciast i deserów. Nie jest to najcenniejsze, co możemy uzyskać z kokosa, zwłaszcza, że przemysł spożywczy sprzedaje je nierzadko wzbogacone chemicznymi dodatkami zapewniającymi trwałość. Zdecydowanie lepiej kupować całe kokosy i czerpać z ich mocy, bo prozdrowotnych właściwości mają bez liku.

Wiele sporów w świecie dietetycznym toczy się zwłaszcza wokół oleju kokosowego. Nie brakuje głosów krytycznych, bo olej kokosowy to  tłuszcz nasycony i stąd podejrzewany jest o niekorzystny wpływ na organizm człowieka. Najnowsze badania obalają teorie o jego negatywnym wpływie na poziom cholesterolu, możemy z nich wręcz wyczytać, że olej kokosowy ma zdolność do normalizowania poziomu cholesterolu w organizmie człowieka.

Dietetyka, tak jak medycyna, to nie jest świat trwałych danych. Tu dużo się dzieje z dnia na dzień. Zwiększa się precyzja dokonywanych pomiarów. Nie mam potrzeby być sędzią w sprawie oleju kokosowego. Według mojej opinii nie ma produktu, który byłby idealny. Nie ma takiego, z którego możemy uczynić niezastąpione centrum naszego talerza i założyć, że stosowany solo doskonale nas odżywi. Faktem jest, że z kokosa uzyskać możemy bardzo dużo. 

Dowiedziono, że kokos jest jedynym produktem, który zawiera kwas larynowy, dokładnie taki, jaki jest w mleku matki karmiącej. Kwas ten ma bardzo silne właściwości bakteriobójcze, wzmacnia także odporność. Polecany jest zatem zwłaszcza matkom w trakcie laktacji, pomoże bowiem wzmocnić system odpornościowy noworodka. Kokos, a zwłaszcza olej kokosowy - organiczny, tłoczony na zimno, pomaga zadbać o higienę jamy ustnej. Ma właściwości przeciwgrzybiczne i przeciwbakteryjne. Pozwala chronić jamę ustną przed szkodliwymi bakteriami, które przyczyniają się do nieświeżego oddechu.

Poleca się ssanie oleju kokosowego, najlepiej dwa razy dziennie po 20 minut. Wybielimy w ten sposób zęby, wzmocnimy śluzówki, zadbamy o dobrą kondycję dziąseł i świeży oddech. Zabieg taki wart jest wdrożenia dla każdego i w każdym wieku, szczególnie rekomenduję go diabetykom i wszystkim osobom z tendencją do aft i krwawiących dziąseł. Początkowo wydawać się może czasochłonny, jednak pierwsze oznaki poprawy stany jamy ustnej zachęcają do kontynuowania kuracji. 

Olej kokosowy niszczy bakterie odpowiedzialne za próchnicę. Ciekawostką może być fakt, że woda kokosowa zawarta w jego sercu jest niemal identyczna z ludzkim osoczem. Jej właściwości są tożsame z popularnymi napojami izotonicznymi, dlatego jest świetnym sposobem na szybkę regenerację po wysiłku fizycznym. 

Mleko kokosowe to cenne źródło aminokwasów, tłuszczu, białka, błonnika, a także magnezu, żelaza, wapnia, fosforu, potasu i  witaminy C. Należy do grona najcenniejszych pokarmów, pomaga łagodzić i leczyć wiele dolegliwości. Sprawdza się w profilaktyce osteoporozy, chorób serca czy wątroby. Wspiera metabolizm normalizując pracę jelit. Ma też zdolność regenerowania tkanek, stąd przypisuje się mu moc odmładzającą, a przynajmniej opóźniającą starzenie.  

Ewa Koza, dietetyk, autorka bloga mamsmak.com, MAM s'MAK na życie