Pizza lepsza niż z pizzerii

Domowa pizza może być o wiele smaczniejsza niż ta serwowana w lokalu, nie mówiąc już o mrożonkach ze sklepu. Warto poznać kilka przydatnych trików i patentów, by cieszyć się tym specjałem upieczonym we własnej kuchni.

Cienkie ciasto, dodatki w odpowiedniej ilości i własnoręcznie zrobiony sos - nie ma mowy, by ten zestaw zawiódł
Cienkie ciasto, dodatki w odpowiedniej ilości i własnoręcznie zrobiony sos - nie ma mowy, by ten zestaw zawiódł123RF/PICSEL

Cienkie ciasto

Często domowe ciasto nie przypomina wypieku z pizzerii - jest chrupiące i zbyt grube. Aby było cienkie, o odpowiedniej konsystencji, potrzebuje czasu, a raczej - długiego (ok. 15 min.), cierpliwego, energicznego ręcznego wyrabiania. Ważny jest też wybór mąki (najlepszy będzie typ 00, specjalny, przeznaczony do pizzy, ewentualnie 550). Pod koniec wyrabiania ciasto musi być elastyczne, odchodzące od ręki, bez klejenia się. Jeśli do ideału mu daleko nie zniechęcamy się, tylko wyrabiamy je dalej, podsypując niewielkimi ilościami mąki. Po wyrobieniu powinno trafić do lodówki na kilka godzin, albo nawet na całą noc. Po wyjęciu z chłodziarki trzymamy je przez godzinę w temperaturze pokojowej, by się nieco zagrzało, nim przystąpimy do dalszej pracy. Ciasta nie wałkujemy, a rozciągamy na stolnicy lub blacie ręcznie. Dzięki temu nie pozbędziemy się wartościowych pęcherzyków powietrza.

Kamień do pizzy

Smakosze włoskiego specjału przyznają zgodnie, że pizza z blachy nie umywa się do pieczonej na kamieniu. Dzięki niemu też ciasto upiecze się równomiernie, a w kuchni będzie się unosił zapach jak z pizzerii. 

Kamienie do pieczenia mogą być granitowe, ceramiczne, wulkaniczne lub szamotowe - różnią się przede wszystkim wytrzymałością, kształtami i ceną. W domowych warunkach najlepiej sprawdzają się granitowe, są bardzo trwałe, długo trzymają ciepło, łatwo utrzymać je w czystości. Ich ceny mieszczą się w granicach od kilkudziesięciu do niecałych dwustu złotych.

Przed zakupem dobrze będzie upewnić się, czy w zestawie jest też specjalna łopatka ułatwiająca nałożenie pizzy na gorący kamień (ten nagrzewa się tak, że nie da się go dotknąć nawet przez rękawice, nieostrożność może skutkować bolesnym poparzeniem) i ściągnięcie jej po upieczeniu. Czasami w komplecie jest też bardzo praktyczny nożyk.

Warto zainwestować w kamień, szczególnie, gdy planujemy często wypiekać pizzę w domowym zaciszu (zresztą, posłuży on nam też do innych wypieków). Taki zakup na pewno się opłaca - pizza będzie dobra jak nigdy dotąd, nieprzywierająca, doskonale upieczona, aromatyczna i gotowa w kilka minut. Należy jednak pamiętać, że sam kamień trzeba nagrzać wcześniej - wkładając do go zimnego piekarnika (koniecznie, inaczej nagła różnica temperatur może go uszkodzić), w którym ustawia się odpowiednią temperaturę, by nagrzewał się stopniowo. Po pieczeniu musi całkiem się ostudzić zanim zaczniesz go myć - do tego wystarczy sama woda.

Pyszny sos

Pamiętaj, ze keczup to tylko droga na skróty. Pizza z doskonale wyrobionego ciasta, wypieczona na kamieniu aż się prosi o domowe sosy - pomidorowy, który będzie bazą, bo wysmarujemy nim spód pizzy przed wyłożeniem sera i pozostałych składników oraz sosy dodawane już po upieczeniu. Ich przygotowanie może wydawać się nieco pracochłonne, ale na warto poświęcić na to chwilę - nagroda będzie wspaniała!

Przepisy

Ciasto

Do większej miski wsypujemy suche składniki (mąkę, sól, cukier), dodajemy olej, mieszamy wszystko razem. Drożdże kruszymy i rozpuszczamy w szklance mleka (powinno być tylko odrobinę cieplejsze niż temperatura pokojowa), pozostawiamy na 10 minut.

Tak przygotowany rozczyn dodajemy do składników w misce, mieszamy, zagniatamy całość na ciasto. Wyrabiamy je energicznie, ugniatając ręcznie przynajmniej 15 minut. Powinno "odchodzić od ręki", nie kleić się. W razie potrzeby możemy dodać więcej mąki. Z ciasta formujemy kulkę, wkładamy ją z powrotem do suchej miski, zakrywamy folią spożywczą i chłodzimy osiem godzin w lodówce. Po wyjęciu trzymamy ciasto godzinę w temperaturze pokojowej.

Gotowego ciasta nie wałkujemy, a rozciągamy ręcznie na stolnicy, nadając mu kolisty kształt. 

Sos pomidorowy - bazowy

Pomidory nacinamy i sparzamy, obieramy, usuwamy twarde części. Warzywa blendujemy na jednolitą masę.

Czosnek przeciskamy przez praskę lub kroimy drobno. Wszystkie składniki łączymy w garnku, zagotowujemy. Zmniejszamy ogień i dusimy sos ok. 20 minut co jakiś czas mieszając. Gotowym pokrywamy spód do pizzy przed wyłożeniem nań składników.

Całość

Ciasto posmarowane sosem pomidorowym posypujemy przyprawami i startym żółtym serem, na wierzchu układamy plastry mozzarelli, salami, cebulę, szynkę i pieczarki.

Pizzę pieczemy w temp. 250 stopni przez 5-7 minut (najlepiej na kamieniu, w opcji góra-dół, na środkowej półce piekarnika, na blasze pieczemy ok. 10-15 minut w temp 200 stopni). Gotową uzupełniamy dodatkiem sosu czosnkowego.

Wybór sosów

Oprócz sosu bazowego warto przygotować też inne
Oprócz sosu bazowego warto przygotować też inne123RF/PICSEL

Sos czosnkowy

Ząbek/ząbki czosnku obieramy, myjemy i przeciskamy przez praskę lub kroimy drobno.

Wrzucamy rozdrobniony czosnek do miseczki, dodajemy jogurt, trzy łyżki majonezu, szczyptę pieprzu i łyżeczkę soku z cytryny, mieszamy, chłodzimy całość.

Sos musztardowy

W miseczce łączymy 4 łyżki musztardy z łyżką chłodnej, przegotowanej wody.

Do całości dodajemy 2 łyżki jogurtu i łyżeczkę płynnego miodu, doprawiamy odrobiną soku z cytryny, mieszamy.

Sos majonezowy

4 łyżki majonezu łączymy w miseczce z 1,5 łyżki śmietany.

Dodajemy 1/3 łyżeczki mielonego pieprzu, mieszamy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas