Szparagi – wiosna w kuchni

Chyba każdy ma ulubiony symbol wiosny. Przyroda ich nie szczędzi. Kuchennym zwiastunem tej pięknej pory roku są dla mnie zielone szparagi. Choć do wyboru są też białe i fioletowe, nie potrafię oprzeć się zielonym – nie tylko ze względu na smak. Wygrywają esencją zdrowia.

article cover
123RF/PICSEL

Szparagi – wiosna w kuchni

Chyba każdy ma ulubiony symbol wiosny. Przyroda ich nie szczędzi. Kuchennym zwiastunem tej pięknej pory roku są dla mnie zielone szparagi. Choć do wyboru są też białe i fioletowe, nie potrafię oprzeć się zielonym – nie tylko ze względu na smak. Wygrywają esencją zdrowia.

Różne kolory szparagów mają związek z ekspozycją na światło słoneczne. Najcenniejsze, co zdradzałam na wstępie, są zielone. Ich wypustki wyrastają wysoko nad powierzchnię ziemi. Białe w całości rozwijają się w glebie, bez dostępu do słońca, dlatego nie wytwarzają barwnika. Fioletowe wyrastają zaledwie kilka centymetrów nad ziemię. W zestawieniu z zielonymi są uboższe w błonnik i mają wyższą zawartość cukru. Zielone wygrywają na wielu polach. Są miękkie i nie wymagają obierania. Zjadając je ze skórką zyskamy więcej smaku i wartości odżywczych.
Różne kolory szparagów mają związek z ekspozycją na światło słoneczne. Najcenniejsze, co zdradzałam na wstępie, są zielone. Ich wypustki wyrastają wysoko nad powierzchnię ziemi. Białe w całości rozwijają się w glebie, bez dostępu do słońca, dlatego nie wytwarzają barwnika. Fioletowe wyrastają zaledwie kilka centymetrów nad ziemię. W zestawieniu z zielonymi są uboższe w błonnik i mają wyższą zawartość cukru. Zielone wygrywają na wielu polach. Są miękkie i nie wymagają obierania. Zjadając je ze skórką zyskamy więcej smaku i wartości odżywczych. 123RF/PICSEL
Choć na sałatkę ze szparagów, koziego sera i zdrowych, polskich truskawek trzeba jeszcze poczekać, to na delektowanie się smakiem szparagów, czekać już nie musimy. Mimo, iż wiosenna aura jest w tym roku wyjątkowo kapryśna, szparagi są już w sprzedaży. Ich ważnym atutem jest szybkość przygotowania. Lubię najprostszą wersję: krótko gotowane na parze, tak aby chrupały w zębach, dopiero na talerzu skropię oliwą z oliwek i sokiem z cytryny.
Choć na sałatkę ze szparagów, koziego sera i zdrowych, polskich truskawek trzeba jeszcze poczekać, to na delektowanie się smakiem szparagów, czekać już nie musimy. Mimo, iż wiosenna aura jest w tym roku wyjątkowo kapryśna, szparagi są już w sprzedaży. Ich ważnym atutem jest szybkość przygotowania. Lubię najprostszą wersję: krótko gotowane na parze, tak aby chrupały w zębach, dopiero na talerzu skropię oliwą z oliwek i sokiem z cytryny. 123RF/PICSEL
Są niskokaloryczne i nasycone składnikami odżywczymi – ten zestaw cech czyni je produktem idealnym dla osób będących w trakcie diety odchudzającej. Wiosną wielu podejmuje to wyzwanie. Chcesz zredukować ilość zjadanych kalorii? Pilnuj, by wybierać wartościowe odżywczo produkty. Szparagi takimi są. Obfitują w witaminy, minerały i błonnik, który wypełniając żołądek utrwala uczucie sytości i pomaga ograniczyć wielkość zjadanych porcji. Surowe włókno roślinne w jelitach działa z kolei jak miotełka. Stymuluje ruchy perystaltyczne jelit, usprawnia usuwanie złogów i zbędnych produktów przemiany materii. Nawet jeśli się nie odchudzasz, wiosna to dobry czas na porządki w brzuchu, a dla niego najlepszym „detergentem” jest naturalny błonnik roślinny.
Są niskokaloryczne i nasycone składnikami odżywczymi – ten zestaw cech czyni je produktem idealnym dla osób będących w trakcie diety odchudzającej. Wiosną wielu podejmuje to wyzwanie. Chcesz zredukować ilość zjadanych kalorii? Pilnuj, by wybierać wartościowe odżywczo produkty. Szparagi takimi są. Obfitują w witaminy, minerały i błonnik, który wypełniając żołądek utrwala uczucie sytości i pomaga ograniczyć wielkość zjadanych porcji. Surowe włókno roślinne w jelitach działa z kolei jak miotełka. Stymuluje ruchy perystaltyczne jelit, usprawnia usuwanie złogów i zbędnych produktów przemiany materii. Nawet jeśli się nie odchudzasz, wiosna to dobry czas na porządki w brzuchu, a dla niego najlepszym „detergentem” jest naturalny błonnik roślinny. 123RF/PICSEL
Z czym podawać szparagi? Mogą być wdzięcznym dopełnieniem dania głównego. Dobrze komponują się z rybą na parze czy chudym białym mięsem i słodkimi ziemniakami. Świetnie smakują również z owocami morza, a także typowymi polskimi smakołykami, na przykład z wątróbką. Wiele osób zajada się jajecznicą z dodatkiem szparagów czy szparagami serwowanymi z szynką parmeńską i kawałkami melona. Możliwości ich podania jest naprawdę dużo. Czasem warto zjeść je solo, jako smaczną i pożywną przekąskę albo lekką kolację.
Z czym podawać szparagi? Mogą być wdzięcznym dopełnieniem dania głównego. Dobrze komponują się z rybą na parze czy chudym białym mięsem i słodkimi ziemniakami. Świetnie smakują również z owocami morza, a także typowymi polskimi smakołykami, na przykład z wątróbką. Wiele osób zajada się jajecznicą z dodatkiem szparagów czy szparagami serwowanymi z szynką parmeńską i kawałkami melona. Możliwości ich podania jest naprawdę dużo. Czasem warto zjeść je solo, jako smaczną i pożywną przekąskę albo lekką kolację. 123RF/PICSEL
Szparagi to prawdziwa skarbnica kwasu foliowego – witaminy, która zdobyła uznanie wśród kobiet ciężarnych. Fakt, jest niezwykle ważna zarówno dla przyszłej matki, jak i dla rozwijającego się płodu, ale nie tylko. Kwas foliowy jest potrzebny każdemu z nas, a szczególnie dzieciom – na etapie intensywnego wzrostu. Szparagi obfitują w ważne dla kości i zębów minerały, czyli wapń i fosfor. Za sprawą wysokiej zawartości potasu i jednocześnie niskiej zawartości sodu działają moczopędne – pomogą obniżyć ciśnienie tętnicze krwi. Ewa Koza, mamsmak.com
Szparagi to prawdziwa skarbnica kwasu foliowego – witaminy, która zdobyła uznanie wśród kobiet ciężarnych. Fakt, jest niezwykle ważna zarówno dla przyszłej matki, jak i dla rozwijającego się płodu, ale nie tylko. Kwas foliowy jest potrzebny każdemu z nas, a szczególnie dzieciom – na etapie intensywnego wzrostu. Szparagi obfitują w ważne dla kości i zębów minerały, czyli wapń i fosfor. Za sprawą wysokiej zawartości potasu i jednocześnie niskiej zawartości sodu działają moczopędne – pomogą obniżyć ciśnienie tętnicze krwi. Ewa Koza, mamsmak.com 123RF/PICSEL
zdjęcie
Oceń artykuł
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Najnowsze