Zabójczy grill
W Arizonie działa restauracja, której menu może przyprawić o atak serca. I to dosłownie...
Jedzenie na receptę Nie dość, że sprzedaje się tu dania typu fast food, to hamburgery, cheeseburgery i frytki podawane są wyłącznie w podwójnych, potrójnych i poczwórnych porcjach.
Pomysłodawcy grilla tłumaczą na swoim blogu, że zależało im na stworzeniu miejsca, w którym "każdy facet mógłby dobrze zjeść i napić się zimnego piwa, nie martwiąc się o to, że jest na diecie".
Urządzając lokal, wpadli na pomysł, by - na przekór - nawiązać do tematyki medycznej. Kelnerki ubrane są jak "siostry" i przyjmują zamówienia na "receptach". Klienci nazywani są zresztą pacjentami, ale jeśli lekarz - kardiolog przypadkiem zajrzy do menu, zjeżą mu się włosy na głowie.
Promocja dla grubasów
Największa popularnością cieszą się podwójne, potrójne i poczwórne... Bypass Burgers. Na deser można zapalić... papierosa bez filtra. Jest też specjalna "promocja" dla grubasów - osoby ważące więcej niż ok. 160 kg (350 funtów) mogą zjeść za darmo. Niestety nie wiemy, co na temat kontrowersyjnego lokalu twierdzą amerykańscy lekarze. Jedno jest pewnie - jeśli ktoś jest stałym klientem Heart Attack Grill, prędzej czy później do nich trafi.
JD