Etyczna moda: Koniec ery naturalnych futer?

Kolejny modowy gigant rezygnuje z używania naturalnych futer do produkcji swojej odzieży. Moda pozbawiona cierpienia zwierząt? Prada mówi: tak. I tym samym przyłącza się do grona luksusowych marek, które udowadniają, że estetyka i etyka nie muszą się wykluczać.

Naturalne futro od zawsze kojarzyło się z luksusem, co uznane na świecie domy mody ochoczo wykorzystywały
Naturalne futro od zawsze kojarzyło się z luksusem, co uznane na świecie domy mody ochoczo wykorzystywały123RF/PICSEL

Kreatywność jest, jak mawiają, wrogiem wszelkich reguł i ograniczeń. Artyści i modowi wizjonerzy z całą pewnością przytaknęliby z aprobatą. Niekiedy warto jednak spróbować zastosować się w pracy twórczej do pewnych reguł, by przysłużyć się wyższej idei, jak choćby ochrona środowiska i świata, który nas otacza - zdają się konstatować projektanci, którzy coraz chętniej rezygnują z używania zwierzęcych futer do produkcji swojej odzieży.

Naturalne futro od zawsze kojarzyło się z luksusem, co uznane na świecie domy mody ochoczo wykorzystywały, przez dekady uparcie promując trend, wzbudzający u wielu osób moralne wątpliwości. W ostatnich latach pojęcie luksusu zyskało jednak nowe definicje, a będące jego synonimem futro - uchodzące jak dotąd za symbol klasy i elegancji - przez świadomych konsumentów jest już postrzegane niemal wyłącznie przez pryzmat cierpienia zwierząt.

Ideę etycznej produkcji odzieży wspierać zaczęli najwięksi gracze na rynku, przekonując, że życie zwierząt jest ważniejsze niż ubrania - ubrania, które dzięki współczesnej zaawansowanej technologii można skądinąd z powodzeniem wyprodukować przy użyciu alternatywnych tworzyw i materiałów. Z takiego założenia wychodzą dziś m.in. Chanel, Gucci, Versace, Burberry, Armani, Hugo Boss czy Michael Kors. Do owego szacownego grona dołączyła właśnie Prada.

Włoski dom mody Prada Group, do którego należą znane i luksusowe marki, takie jak Prada, Miu Miu, Church's czy Car Shoe, oficjalnie poinformował o rezygnacji z używania futer zwierzęcych we wszystkich swoich kolekcjach, począwszy od sezonu wiosna-lato 2020. Odzież i dodatki z futrem wyprodukowane w poprzednich latach będą tymczasem wciąż sprzedawane, aż do wyczerpania zapasów.

- Prada w swoich działaniach opowiada się po stronie innowacji i odpowiedzialności społecznej. Zwrócenie się w kierunku nowatorskich materiałów pozwoli nam przekraczać kolejne granice kreatywnej mody przy jednoczesnym oferowaniu etycznych produktów, których oczekują konsumenci - komentuje Miuccia Prada.

Decyzja włoskiej marki wpisuje się niewątpliwie w trend etycznej mody, która prócz dążenia do czerpania jak największych zysków, ma również na uwadze dobro otoczenia - w tym zwierząt. Wszystko wskazuje na to, że rezygnacja z naturalnych futer stanie się wkrótce standardem, którego wprost nie wypada nie przestrzegać. I dowodem na to, że estetyka i etyka bynajmniej nie muszą się wykluczać. (PAP Life)

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas