Moda się zmienia, a dobrze dobrana spódnica... zostaje. Jak znaleźć idealny fason?

Odpowiednio dobrany fason i długość spódnicy podkreślają atuty sylwetki, maskując jednocześnie jej ewentualne niedoskonałości. Wybór niewłaściwego modelu może natomiast uwydatnić te cechy figury, które wolałabyś ukryć. I nie tylko będzie to źle wyglądało, ale przede wszystkim sprawi, że poczujesz się niekomfortowo we własnej skórze. Właśnie dlatego tak istotna jest świadomość swojej sylwetki oraz wiedza o tym, jak dopasować spódnicę do własnych proporcji.

• Figura klepsydry - kobiety o tej figurze mogą pozwolić sobie na wiele modeli. Najkorzystniej będą prezentować się w spódnicach ołówkowych, tulipanowych, a także w modelach retro z wyraźnie zaznaczoną talią.
• Figura jabłko - dla tego typu sylwetki rekomendowane są spódnice trapezowe oraz lekko rozkloszowane modele z wyższym stanem. Dzięki nim brzuch staje się mniej widoczny, a sylwetka nabiera proporcji.
• Figura gruszka - idealne będą spódnice o kroju litery A, które optycznie zrównoważą szersze biodra i uda. Warto także zwrócić uwagę na modele plisowane, które dodają lekkości.
• Figura kolumna (chłopięca) - wybieraj spódnice, które dodają sylwetce objętości. Idealnie sprawdzą się modele asymetryczne, spódnice z falbanami lub ozdobnymi marszczeniami.

Spódnica ołówkowa jest ponadczasowym, klasycznym modelem, który nigdy nie wychodzi z mody. Idealnie przylegająca do ciała, eksponuje kobiece kształty, podkreśla talię i pięknie prezentuje biodra. Najlepiej wyglądają w niej kobiety o figurze klepsydry, gdzie wyraźnie zaznaczona jest talia, a biodra harmonijnie komponują się z linią ramion. Taki fason świetnie sprawdzi się również przy sylwetce typu kolumna, dodając nieco krągłości w strategicznych miejscach.

Jednak spódnice ołówkowe mogą być problematyczne dla pań o sylwetce jabłka, u których często występuje wystający brzuch. W tym przypadku ciasny fason może uwypuklić niedoskonałości. Jeżeli jednak pragniesz wybrać właśnie taką spódnicę, postaw na modele z wysokim stanem wykonane z grubszych, elastycznych materiałów, które delikatnie modelują figurę.

Często słyszymy, że rozkloszowana spódnica może pogrubiać sylwetkę - jednak czy na pewno? Klucz tkwi przede wszystkim w wyborze materiału oraz długości. Spódnice rozkloszowane wykonane z lekkich, lejących się materiałów, o długości midi, potrafią zdziałać cuda dla sylwetki typu gruszka. Doskonale ukrywają szerokie biodra i masywniejsze uda, eksponując jednocześnie talię.

Spódnica rozkloszowana wykonana z grubego, sztywnego materiału może faktycznie wizualnie powiększać sylwetkę, więc unikaj jej, jeśli chcesz wyglądać smuklej. Wybieraj raczej modele lekkie, plisowane lub z delikatnych tkanin, które delikatnie otulą ciało i nadadzą figurze lekkości.

Oprócz kroju bardzo ważna jest również długość spódnicy. Mini jest idealna dla kobiet o szczupłych nogach, midi natomiast doskonale równoważy sylwetkę i pasuje niemal każdemu. Spódnice maxi polecane są kobietom wysokim, choć mogą również dodać elegancji niższym sylwetkom, jeśli zestawisz je z butami na obcasie.

Jeśli twoim kompleksem jest wystający brzuch, nie oznacza to, że musisz zrezygnować ze spódnic. Wystarczy wybrać fason, który będzie skutecznie maskował tę niedoskonałość. Idealnym wyborem będą spódnice o kroju trapezowym, które od linii bioder delikatnie rozszerzają się ku dołowi, dzięki czemu sylwetka optycznie się wyszczupla.

Świetnym rozwiązaniem są także spódnice kopertowe. Ich asymetryczny krój oraz boczne wiązania skutecznie odciągają uwagę od okolic brzucha, tworząc efekt wyszczuplenia. Unikaj natomiast ciasnych, przylegających fasonów, które mogą dodatkowo podkreślić tę partię ciała. Wyjątkiem jest spódnica z wysokim stanem, kończąca się wysoko - nawet pod linią biustu. Jeśli narzucisz na nią luźna koszulę typu oversize sprytnie zamaskujesz oponkę, a przy okazji będziesz prezentować się młodo i świeżo.