Rosną ceny w szmateksach
Ceny ciuchów w szmateksach biją rekordy. Biedniejsi ich klienci uważają, że to przez panie z biurowców, które mają grube portfele.
"Grupa majętnych osób, których słowo second-hand przestaje straszyć, dopiero się rodzi. Noszenie używanej odzieży przestało być dla nich krępujące. Z pewnością ma to związek z tym, że coraz mniej dzisiejszych lumpeksów przypomina obskurne sklepiki sprzed kilku lat. Coraz więcej właścicieli second-handów stara się, by ich sklepy były schludne" - powiedziała gazecie Joanna Cabaj-Bonicka z Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych, która doradza przedsiębiorcom, jak budować sieci sklepów.
Ocenia, że będzie powstawać coraz więcej second-handów adresowanych do bogatych. Pierwsze już są.
Więcej w "Metrze".