Stylistka: Idzie wiosna - pokaż nogi

Zanim w pełni będzie można odsłonić nogi na wiosnę, najpierw odkrywamy kostki w spodniach 7/8. Doraźnym rozwiązaniem są rajstopy - te cieliste, jak przekonuje stylistka, wcale nie są przeżytkiem. Kalina Kaczmarek namawia też do pończoch i spódnic z rozcięciem.

Malgorzata Rozenek odważnie eksponuje nogi
Malgorzata Rozenek odważnie eksponuje nogi East News

Paulina Persa, PAP Life: Idzie wiosna, a więc coraz chętniej odkrywamy nasze ciała. Zanim jednak będzie można pozwolić sobie na gołe nogi, szukamy rozwiązań, jak je pokazać, by jednak nie zmarznąć. Czy cieliste rajstopy - przez niektórych uznawane za postarzające i niemodne - rzeczywiście takie są, czy wręcz przeciwnie - na wiosnę są idealne?

Kalina Kaczmarek: - To na pewno nie jest przeżytek. Rajstopy cieliste to jest przyjaciel każdej kobiety - zwłaszcza tej, która pracuje biurowo, która musi w kontaktach zawodowych wyglądać profesjonalnie, ale też schludnie. Rajstopy cieliste nie postarzają, to nie jest żaden przeżytek mody, to jest po prostu takie nasze codzienne narzędzie do tego, żeby po pierwsze - spełniać wymagania dress code'u, a po drugie - żeby czuć się komfortowo. Też, żeby te nogi wyglądały ładnie, żeby skóra wyglądała jednolicie. Jestem zwolenniczką takich rajstop i szczerze zachęcam do nich inne kobiety.

Czy zakładając rajstopy - ale niekoniecznie już te cieliste - do butów z odkrytym palcem popełniamy modowe faux pas?

- Jeżeli mamy obuwie z odkrytym palcem i zakładamy do nich rajstopy, które nie mają odkrytych palców, tylko są pełne, to rzeczywiście popełniamy błąd. Natomiast na rynku jest mnóstwo rajstop, które mają odkryte palce - wtedy możemy założyć je właśnie do butów z odkrytym palcem, byle tylko te palce w obu częściach - czyli w obuwiu i w rajstopach - były odkryte, a rajstopy same sobie wtedy nie przeszkadzają.

Hailey Bieber nie boi się odsłaniać kostek
Hailey Bieber nie boi się odsłaniać kostek East News

Jakie są jeszcze inne alternatywne rozwiązania na wiosnę, kiedy powoli się rozbieramy, a jeszcze jest za zimno na gołe nogi?

- Na początku, jak zmienia się pora roku, zawsze zaczynamy od odkrywania kostek, czyli zdejmujemy botki i pokazujemy kostkę, co zresztą też fajnie wyszczupla nogę i jej nie skraca, czego panie się boją, że podwinięte czy krótsze spodnie skracają - nie, nie skracają. Spodnie o długości nogawek 7/8 to jest taki pierwszy krok w stronę tego ocieplenia.

Rozwiązaniem mogą być też rozcięcia, takie jak np. te w spódnicach kopertowych - one są trochę dłuższe, ale jednak mają to rozcięcie, dzięki czemu materiał się rozchodzi, co też jest takie chłodzące.

Myślę też, że pończochy są takim niedocenianym, a bardzo fajnym elementem kobiecej garderoby, dzięki któremu czujemy się bardziej sexy. A dwa - one też nie są takie zabudowane, dzięki czemu nie jest nam tak bardzo gorąco, zwłaszcza latem czy wiosną.

Czy pas do pończoch to praktyczne rozwiązanie czy bardziej ozdobne?

- To już jest bardziej gadżet, który trzeba lubić. Są kobiety, które uwielbiają takie elementy retro w ubraniach, jak właśnie tego typu pasy czy gorsety i to jest w porządku. Natomiast dzisiaj wybór pończoch samonośnych jest tak duży, one mają tak dobre technologie, że tak naprawdę już nie potrzeba tych pasów, bo one i tak się trzymają i zabezpieczają przed tym - z czym wiele pań ma kłopot, że im się uda o siebie ocierają. One też nieco likwidują ten dyskomfort i powodują, że jest nam wygodniej.

Ze stylistką Kaliną Kaczmarek rozmawiała Paulina Persa

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas