Katarzyna Bosacka ostrzega Polaków. Tu czyha pułapka podczas grillowania
Grillowanie to częsta i lubiana rozrywka oraz pomysł na letni obiad. Grillowane mięso, czy warzywa są zdrowe i to świetna alternatywa dla pieczonych lub tym bardziej smażonych dań, ale jeden czynnik może sprawić, że będą to mniej zdrowe wybory. A są to sosy, o których mówi Katarzyna Bosacka.

Zdrowe grillowanie. Dlaczego to dobra opcja?
Grillowanie może być zdrowym sposobem przygotowywania posiłków, o ile przestrzegamy kilku podstawowych zasad.
Sezon grillowy trwa w najlepsze, więc warto wiedzieć, co służy naszemu zdrowiu, a co niekoniecznie.
Jedną z głównych zalet tej metody jest to, że nie wymaga dodawania dużej ilości tłuszczu, co pozwala ograniczyć kaloryczność potraw.
Dzięki wysokiej temperaturze mięso szybko się ścina, co sprawia, że zachowuje soczystość i nie traci wielu wartości odżywczych, a także w ten sposób oszczędzamy czas, bo mięso dość szybko jest gotowe do spożycia.
Warzywa grillowane na ruszcie zachowują więcej witamin niż te gotowane w wodzie, a ich smak staje się intensywniejszy, co może zachęcać do częstszego sięgania po produkty roślinne. Dodatkowo grillowanie na świeżym powietrzu sprzyja wspólnemu spędzaniu czasu z rodziną lub przyjaciółmi, co pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne.
Jednak by grillowanie było naprawdę zdrowe, warto unikać przypalania jedzenia, ponieważ podczas spalania tłuszczów i białek mogą powstawać szkodliwe związki, takie jak WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne).
Jest także coś jeszcze, co zwiększa kaloryczność dań z grilla i jest też niekoniecznie zdrowym wyborem. Chodzi o używanie sosów do mięs.
Katarzyna Bosacka o sosach. Które najlepiej wybrać?
Katarzyna Bosacka regularnie uświadamia i ostrzega Polaków przed złymi wyborami żywieniowymi.
Tym razem poruszyła w swoich mediach społecznościowych temat sosów dodawanych do mięs lub do warzyw.
W najnowszej rolce Bosacka zaczęła od pozytywów. Jako najzdrowszą opcję wymieniła ketchup.
"To są przede wszystkim gotowane pomidory albo pomidory z koncentratu, które też były długo gotowane z niewielką ilością oleju, najczęściej rzepakowego. Warto sprawdzić zawartość cukru" - powiedziała Katarzyna Bosacka.
Dobrej jakości ketchup bez zbędnej ilości cukru, będzie miał ok. 92 kcal na 100 g produktu.
"Musztarda to też świetny pomysł. Poprawia trawienie, powoduje, że tłuszcze, które są zawarte w kiełbasie, czy tłustym mięsie z grilla lepiej trawimy" - mówiła Bosacka o kolejnej opcji, zaznaczając, że taka musztarda ma ok. 94 kcal w 100 g produktu.
Następnie wymieniła sos barbecue, który ma już 163 kcal, ale to jeszcze nie jest zdaniem ekspertki najgorszy wybór.
Na te sosy uważaj. To prawdziwe bomby kaloryczne

Okazuje się, że według rankingu Katarzyny Bosackiej najgorszymi pod względem kaloryczności sosami do potraw z grilla będą te na bazie majonezu.
Trzy pierwsze niechlubne miejsca zajęły sos czosnkowy, sos tysiąca wysp i sos tatarski.
Sos czosnkowy, jeżeli nie jest zrobiony w domu na bazie jogurtu, może mieć nawet 290 kcal w 100 gramach.
"To przede wszystkim sam tłuszcz, pochodzący z oleju" - podkreśliła ekspertka.
Na drugim miejscu znalazł się sos tysiąca wysp, który może mieć ok. 430 kcal i ostatnie pierwsze miejsce należy do sosu tatarskiego, który może mieć nawet i 600 kcal.