Suknie jak z bajki
Prezentujemy wam najlepsze kreacje minionego tygodnia (9-15 listopada). Tym razem przedstawiamy panie, które wybrały odważne, a zarazem eleganckie suknie wieczorowe.

W czasach, kiedy nawet na największe okazje panie zakładają spodnie lub sukienki koktajlowe, warto docenić suknie wieczorowe z prawdziwego zdarzenia. Połączenie klasycznych rozwiązań i oryginalnych elementów, daje olśniewające i niebanalne efekty. Takie suknie rzadko pojawiają się na czerwonych dywanach. Dzisiaj prezentujemy trzy z nich.
Taylor Swift, Nashville, 11 listopada

Taylor Swift otrzymała nagrodę dla wokalistki roku podczas 43. Annual CMA Awards.
Chociaż jest piosenkarką country strój, który wybrała na rozdanie nagród nie ma nic wspólnego ze swobodnymi ciuszkami seksownych kowbojek.
Na gali pojawiła się w przepięknej złotej sukni bez ramiączek z jesiennej kolekcji Reem Acra. Dzięki tiulowej spódnicy suknia zyskała lekkość, a złote cekiny dodały jej blasku.
Taylor była oszczędna w doborze biżuterii: założyła jedynie błyszczące kolczyki i pierścionek, zrezygnowała natomiast z naszyjnika.
Rachel Zoe, Los Angeles, 14 listopada

Rachel Zoe to jedna z najbardziej wpływowych postaci w świecie mody.
Jest stylistką gwiazd, które są w stanie słono zapłacić (nawet sześć tysięcy dolarów dziennie!) aby uzyskać poradę Rachel.
Chociaż propozycje sławnej stylistki bywają kontrowersyjne, klientów jej nie brakuje. Należą do nich między innymi: Lindsay Lohan, Mischa Barton, Keira Knightley, Demi Moore, Cameron Diaz i Salma Hayek. A jak ubiera się sama Rachel? Można się było przekonać na MOCA New 30th Anniversary Gala.
Stylistka dała doskonały przykład swojej słynnej niewymuszonej elegancji, zakładając wzorzystą suknię od Pucci'ego.
Strój uzupełniała czarna i złota biżuteria.
Rihanna, Nowy Jork, 9 listopada

Rihanna została kobietą roku 2009 magazynu Glamour.
Na gali w Carnegie Hall pojawiła się w długiej białej sukni od Stephanie Rolland.
Jak sama stwierdziła, była to najbardziej obcisła sukienka jaką mogła znaleźć.
Ale kreacja zwracała uwagę nie tyle rozmiarem, co niezwykłą rzeźbiarską formą. Przejrzysty top i obcisła satynowa spódnica stanowiły zaledwie tło dla dekoracyjnej, przestrzennej aplikacji, która nie tylko podkreśliła figurę artystki, ale też sprawiła, że wyglądała ona jak prawdziwe dzieło sztuki.
Tak bogata forma wymagała dyskretnych dodatków.
Rihanna założyła jedynie maleńkie klipsy.
IG