Szata zdobi człowieka
"Kupiłem sobie na dzisiaj ubranie luksusowe, czyli bardzo drogie i niewygodne" powiedział kiedyś Woody Allen podczas oscarowej gali. "Narzekał jak zwykle, ale otarł się o naszą wielką tajemnicę" skomentował Billy Crystal.
Jeżeli czyjś kod pozostanie w krzyczącej sprzeczności z ubiorem, może być zabawnie, ale i dziwnie. "Wyobraźmy sobie mężczyznę, do którego całkowicie nie pasuje elegancki garnitur. Jacek Kuroń wystąpił w nim publicznie tylko raz - podczas gali prezydenckiej. I wyraźnie nie był sobą" mówi Bożena Walczyńska, stylistka.
"Czasem jest tak, że poprzez brak w ten sposób pojętej wygody obniża się kondycja psychiczna ubranego, a co za tym idzie, jego atrakcyjność towarzyska. Bywa, że mężczyzna czuje się, jakby miał pętlę krawata na szyi. Natomiast dla współtowarzyszących mu osób sprawia wrażenie żałobnika" dodaje.
Nie ulega jednak wątpliwości, że po pierwsze: nie zawsze kod ubioru może determinować ubiór, po drugie - elegancja nie zawsze musi wiązać się z prostota garnituru. Rzadko jednak wiąże się z luzem i swobodą. Tegoroczne propozycje eleganckich strojów dla pań polegają na dużej ilości ciężkiej biżuterii, wieszanej przede wszystkim na szyi, oraz kontrastujących z nią czarnych, zgrzebnych sukienkach. Naturalnie od tej reguły istnieje masa wyjątków.
Kolor
Świat mody, który jest pełen sprzeczności oraz prowokacji, próbuje nam tej jesieni udowodnić, że synonimem luksusu nie zawsze musi być kolor czarny. Przeciwnie - jednolitość czerni podważana jest przez odważne, momentami nawet ekstrawaganckie pomysły kolorystyczne. Bardzo ważną rolę, podobnie jak w ubiegłym sezonie, będzie pełnił róż we wszystkich swoich odsłonach. Absolutnie nie jednolity. Projektanci luksusowych, ale odważnych strojów, podczas tej jesieni inspirowali się geometrycznymi kształtami, których prostocie przeciwstawili bardzo dużo interesujących detali. Dla wprawnego oka dostrzegalnych od razu - wysmakowanych oraz nie znikających w swoim własnym gąszczu. Tego rodzaju rozwiązania zauważa się przede wszystkim w propozycjach MaxMara, ale także Catariny oraz Hexeline.
Marka
Dla panów oczywiście wciąż najbardziej eleganckim strojem pozostaje garnitur. Dla tych, którzy rozumieją elegancję nieco inaczej, niż jurorzy ostatniego sopockiego festiwalu - Piotr Metz (srebrne adidasy z niebieskimi sznurówkami, niemiłosiernie wytarte jeansy, elegancka mucha i marynarka od smokingu) oraz Robert Kozyra (buty od garnituru, 10 cm za długie jeansy, zamszowa marynarka) jest sporo propozycji. Nowe kolekcje zaproponowały Hugo Boss, Versace oraz Ermenegildo Zegna. Jest w czym wybierać, tym bardziej, że firmy te również nie upierają się przy ciemnych kolorach, dodatkowo interesująco je przełamując ciekawymi detalami.
Sezon
Analizując oferty projektantów związanych z markami luksusowymi, można uchwycić pewną tendencję, którą można by nazwać "dynamiczną elegancją". Dla wielu projektantów to eufemizm "elegancji nie do końca", połowicznej, która - zważywszy na chęć zysku projektantów - ma być propozycją dla jak największego grona odbiorców. "Dynamiczna elegancja, to taka trochę elegancja, trochę nie, właściwie zarówno dla prezesa firmy, jak i jego sekretarki... coś tu nie gra" mówi Walczyńska. "Jest to typowe działanie wielu firm odzieżowych, które usiłują sprzedać jak najwięcej jak największej ilości osób".
Te, o których mowa w naszym tekście, pozostają jednak ściśle związane z luksusem w sensie pełnym. Czasem jednak, naturalnie, dobrze jest się nim zabawić, zwłaszcza jeśli zgodne to jest z naszą naturą. Pozwolą nam na to projektanci luksusowych ubrań. Prowadzący galę oscarową Billy Crystal, wróciwszy po antrakcie, powiedział: "Woody'ego nie ma, poszedł przebrać się w swoje bardzo drogie sztruksy i tweedową marynarkę".
Janusz Rogowiecki