Zielono nam (będzie)
Od wojskowej zieleni khaki, poprzez odcienie butelkowe i szmaragdowe, aż po najmodniejszy w tym sezonie "greenery" - w naszej wiosennej garderobie nie może zabraknąć zielonych ubrań i dodatków. Powód? Kolor nadziei jest najmodniejszą barwą sezonu.
Modowo wciąż zostajemy w klimacie świąt Wielkiejnocy. Odrodzenie i nowy początek - z tym właśnie kojarzy się zieleń, najmodniejsza, a zarazem bodaj najbardziej optymistyczna barwa w palecie kolorystycznej.
Według Instytutu Pantone - firmy z branży poligraficznej, która opracowała własną unikalną skalę kolorów - tej wiosny na ulicach na całym świecie będzie królowała zieleń. Instytut znany jest z trafnego prognozowania trendów, na bazie obserwacji rynku rokrocznie typując wiodące z danym sezonie kolory, które z jakichś przyczyn korelują z naszym stylem życia i są obecne w pracach grafików czy projektantów.
W tym roku proroctwo Pantone dotyczy barwy o nazwie "greenery" - soczystej, energetycznej zieleni, przywodzącej na myśl pierwszy dzień wiosny i bujną, budzącą się do życia roślinność. Kolor ten symbolizuje też nowy początek - nowe postanowienia, większą świadomość w kwestii odżywiania i dbania o otaczające nas środowisko naturalne. Bo zieleń niewątpliwie nawiązuje również do ekologii, która odgrywa olbrzymią rolę we współczesnym świecie.
Zieleń o najmodniejszym obecnie, ostrym i soczystym odcieniu "greenery" królowała na wybiegach najważniejszych domów mody, takich jak Balenciaga, Pucci, Ackermann czy Barbara Bui. Choć tak intensywna i wyrazista barwa najlepiej prezentuje się solo, a więc w total looku, mniej odważnym polecamy postawić na dodatki, które ożywią codzienną stylizację i nadadzą jej modnego sznytu.
Pamiętajmy też, żeby starać się dopasować rodzaj zieleni, a więc jej odcień i nasycenie, do swojej karnacji, tak jak zrobiła to Małgorzata Socha. Gwiazda na pokazie wiosennej kolekcji Łukasza Jemioła pojawiła się w pięknie podkreślającej sylwetkę sukni w kolorze zgaszonej zieleni. W stylizacji aktorki istotny był też dobór dodatków - złota biżuteria i intensywnie czerwona torebka współgrały kolorystycznie z odcieniem kreacji, co dobitnie pokazuje, że zieleń pasuje do wielu, nawet kontrastujących barw.
Nieco bardziej bezpiecznym, choć niemniej trendowym odcieniem jest nieśmiertelna zieleń khaki. Tej wiosny, szczególnie, że pogoda nas niestety nie rozpieszcza, znów sięgamy po parki i wojskowe płaszcze, nie stronimy też od wzoru moro. Komponując stylizację z udziałem dzieleni warto, jak mówi stylistka i ekspert programu "Pytanie na Śniadanie" Wiganna Papina, zainspirować się naturą, która podsuwa nam najlepsze pomysły i kolorystyczne zestawienia. Róż, biel, koralowy czy żółty - z tymi kolorami zieleń będzie wyglądać zjawiskowo. Dlatego świetnym wyborem są ubrania w tropikalne wzory. Na ów modny deseń zdecydowały się Ewa Pacuła oraz Patricia Kazadi. Obie panie postawiły na połączenie zieleni z klasyczną czernią, dzięki czemu uniknęły kolorystycznego przeładowania i uzyskały bardziej elegancki look.
Tegoroczna wiosna niestety nie zachwyca pogodą. Na przekór kapryśnej aurze, zamiast wciąż nosić delikatne pastele, częściej sięgajmy po energetyczne kolory, jak choćby soczysta zieleń "greenery", która ożywi każdą stylizację, a nam skutecznie poprawi humor w pochmurny dzień.
Iwona Oszmaniec (PAP Life)