5 szybkich sposobów na wyczyszczenie szklanych wazonów

Często zdarza się, że na dnie wazonu osiada brud, którego trudno się pozbyć. To samo dotyczy szklanych pojemników kupowanych na targach staroci – na dole widać osad lub brud. Na szczęście istnieje kilka prostych metod, dzięki którym bez trudu wyczyścimy te trudno dostępne zakamarki. Oto one:

Jak wyczyścić szklane wazony
Jak wyczyścić szklane wazony© Photogenica

Sól i ocet

Sól i ocet do czyszczenia
© Photogenica

Wykonaj pastę dodając do 1/2 łyżki soli i odrobinę octu spirytusowego. Wetrzyj w miejsce, gdzie widać osad. Pozostaw na 10 minut, a następnie wytrzyj gąbką lub szczotką do butelek.

Alka Seltzer

Alka Seltzer do czyszczenie
© Photogenica

To świetny środek na umycie miejsc, do których trudno nam dosięgnąć ręką czy gąbką. Napełnij wazon gorącą wodą i wrzuć do niej jedną lub dwie tabletki. Musując wykonają za ciebie całą brudną robotę.

Soda oczyszczona i ocet

Soda oczyszczona do mycia
© Photogenica

Napełnij wazon ciepłą wodą, wsyp łyżkę sody oczyszczonej (lub więcej, jeśli to duży wazon) i wlej ocet spirytusowy. Płyn powinien się spienić i usuwając pozostałości na dnie wazonu. To sposób szczególnie użyteczny, jeśli mamy do czynienia z osadem mineralnym, którego nie można usunąć przy pomocy szorowania.

Metoda piaskowa

Piasek do czyszczenia
© Photogenica

Wsyp nieco piasku do wazonu. Dodaj ciepłej wody z mydłem i wstrząsaj wazonem. Piasek zetrze osad i brud, a woda z mydłem pozwoli na łatwiejsze oderwanie się brudu i kamienia od powierzchni naczynia. Wypłucz dokładnie wazon, a następnie - jeśli to konieczne - powtórz zabieg. Pozostaw do wyschnięcia.

W podobny sposób można wyczyścić wazon ryżem.

Metoda z colą

Coca-cola do czyszczenia
© Photogenica

Colę można użyć do wyczyszczenia powierzchni, których nie damy rady wyszorować ręcznie. Nalej do naczynia colę - mniej więcej do połowy wysokości. Zakryj je ręką, porządnie potrząśnij i pozostaw na kilka minut. Wypłucz dokładnie i pozostaw do całkowitego wyschnięcia.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas