Czarny pieprz do prania: Czy warto go stosować?
Wiele osób jest rozczarowanych faktem, że kolorowe ubrania po kilkunastu praniach stają się wyblakłe, co sprawia, że tracą na atrakcyjności. Jeśli chcemy temu zaradzić, często posiłkujemy się poradami dostępnymi w Internecie. Co wśród nich można znaleźć? Między innymi taką radę, aby do prania dodać łyżkę czarnego pieprzu, która ma na celu zachowanie koloru odzieży podczas prania. A jak jest faktycznie? Czy warto wykorzystać czarny pieprz do prania?
Dlaczego wykorzystać czarny pieprz do prania?
Jeśli nieobcy nam jest proces blaknięcia tkanin, a nie chcemy żegnać się z ulubionymi ubraniami, trafić możemy na porady, według których dobrym pomysłem jest wsypanie do bębna łyżki czarnego mielonego pieprzu. Jakiego efektu mamy się spodziewać? Przede wszystkim zachowania koloru naszej ulubionej odzieży, a także jego odzyskania. Jak rzekomo ten patent działa?
Autorzy tego triku sugerują, że czarny pieprz mielony wnika w tkaniny, a - za sprawą swojej struktury - pomaga wypłukać detergent z ubrań, co wpływa nie tylko na kolor, ale ma skutecznie zapobiec jego osiadaniu. Proszek czy płyn do płukania, który wnika w strukturę tkaniny, może ją osłabiać, co może spowodować powstanie dziur i przetarć.
Czy pieprz działa?
Jeśli ktoś, kto wierzy, że czarny pieprz wsypany do prania może zdziałać cuda, może się bardzo rozczarować. Dlaczego? Wszystko przez strukturę pieprzu. Mielony i sprzedawany w torebkach jest zbyt duży, aby wniknąć do tkaniny i usunąć zalegające resztki proszku do prania, mydła czy innych środków piorących. Poza tym po wyjęciu ubrań z pralki, drobinki przyprawy osiadają na tkaninach, przez co trzeba je porządnie wytrzepać. Pieprz wsypany do pralki może także znajdować się w środku urządzenia, a jeśli zaniedbaliśmy czyszczenie filtra, przyprawa może sprzyjać jego zatkaniu.
Jak zachować kolor tkanin na dłużej?
Jeśli chcemy zachować kolor naszych ubrań, nie musimy od razu sięgać po farby albo - co gorsza - rozstawać się z ulubionym elementami garderoby. Dlaczego? Ponieważ istnieją naturalne sposoby, które mogą uchronić ich piękny i intensywny kolor. Co warto mieć na uwadze?
*Ocet - to środek uniwersalny, który ma szerokie zastosowanie, nie tylko w kulinariach. To właśnie dzięki niemu można usunąć tłuszcz, brud i osady, nawet te znajdujące się na tkaninach. Jeśli chcemy zachować kolor ubrań, warto namoczyć je przed wrzuceniem ich do pralki w roztworze wody i octu (w proporcji 1:1), a następnie wyprać tak, jak zwykle. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodać ten środek razem z proszkiem do prania. Ocet nie tylko pozbędzie się kamienia z bębna i osadów, ale także zapobiegnie elektryzowaniu się ubrań.
*Sok z cytryny - owoc ten najczęściej bryluje w towarzystwie herbaty, ale i w domowych porządkach znajduje ciekawe zastosowanie. Wiele sprytnych pań domu sięga po cytrynę, kiedy chce pozbyć się osadów z kamienia w łazience. A jak wykorzystać ją do prania? To proste! Jeśli akurat nasze białe ubrania straciły na atrakcyjności, to kilkugodzinna kąpiel z sokiem cytryny lub jej plasterkami powinna pozbyć się osadów i uwypuklić barwę tkanin. Gdy chcemy spotęgować działanie, do szufladki z proszkiem można śmiało wlać sok z całego owocu.
*Herbaciany napar - jeśli zaliczamy się do szerokiej grupy osób, które twierdzą, że czarne ubrania leżą na ciele najlepiej, to herbaciany napar przyda się idealnie. Dlaczego? Ponieważ mocna esencja z herbaty może przywrócić kolor o kilka tonów ciemnym ubraniom. Jak zastosować ten trik? Wystarczy do ostatniej fazy programu piorącego w pralce dolać całą szklankę mocnej, czarnej herbaty.
