Ekspert od długowieczności ostrzega: te trzy rzeczy w domu mogą szkodzić zdrowiu
Choć wydają się zupełnie niegroźne, niektóre przedmioty codziennego użytku mogą w dłuższej perspektywie negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Dr Shayne Keddy, ekspert od długowieczności w rozmowie z New York Post zwrócił uwagę, że toksyczne substancje mogą kryć się tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy - w kuchni, salonie czy nawet w sypialni. Na co uważać?

Spis treści:
- Nigdy nie jedz takiego popcornu. Zawiera "wieczne chemikalia"
- Palisz w pomieszczeniach świeczki zapachowe? To błąd
- Odświeżacze powietrza - ukryte źródło toksyn w domu
Nigdy nie jedz takiego popcornu. Zawiera "wieczne chemikalia"
Popcorn z mikrofalówki to chętnie wybierana przekąska, ale jak ostrzega dr Keddy, jego opakowania mogą zawierać tzw. PFAS - "wieczne chemikalia", które po podgrzaniu przenikają do żywności. Ich regularne spożywanie może w ciągu roku zwiększyć poziom tych związków w organizmie nawet o 63 proc.
Badania w ramach projektu HBM4EU dowiodły, że PFAS mogą powodować uszkodzenia wątroby, zaburzenia hormonalne, otyłość czy obniżoną płodność.
To kolejny powód by, zamiast sięgać po paczki z popcornem do mikrofalówki, spróbować samodzielnie przygotować tradycyjną wersję tej przekąski w domu - na suchej patelni lub w garnku. W ten sposób nie tylko unikniemy toksyn, ale też ograniczymy jej kaloryczność.
Palisz w pomieszczeniach świeczki zapachowe? To błąd
Ekspert ostrzega również przed pewnym elementem dekoracji, który w Polsce pojawia się niemal w każdym domu zimą i jesienią. Chodzi o świeczki zapachowe, których spalanie może nieść negatywne konsekwencje dla zdrowia.
Benzen, który uwalnia się podczas spalania świec, jest sklasyfikowany jako czynnik rakotwórczy - jego wdychanie może podnosić ryzyko występowania białaczki i innych nowotworów krwi. Formaldehyd z kolei podrażnia skórę, oczy i drogi oddechowe, a długotrwałe narażenie na jego działanie zwiększa ryzyko chorób nowotworowych.
Badania potwierdzają też, że palenie świec pogarsza jakość powietrza w pomieszczeniach, a niektóre z nich mogą wydzielać toksyny nawet wtedy, gdy nie są zapalone.
Jesienią i zimą trudno jednak zrezygnować ze świec, które stały się uwielbianym elementem dekoracji w domach wielu Polaków. Jeśli jednak chcemy zadbać o zdrowie, lepiej unikać świec parafinowych i wybierać naturalne alternatywy, takie jak świece z wosku sojowego lub pszczelego z bawełnianym knotem - bez sztucznych barwników i intensywnych zapachów.

Zobacz również: Rozkrusz i połóż na kaloryferze. Efekt cię zadziwi
Odświeżacze powietrza - ukryte źródło toksyn w domu
Kolejny problem w domach, czy też w samochodach stanowią odświeżacze powietrza. Choć mają sprawiać, że dom pachnie świeżością, w rzeczywistości mogą zanieczyszczać powietrze w pomieszczeniach i wpływać negatywnie na zdrowie domowników.
Pompują koktajl syntetycznych chemikaliów do powietrza
Wśród niebezpiecznych składników dr Shayne Keddy wymienia m.in. Lilial, zakazany w Unii Europejskiej ze względu na jego szkodliwy wpływ na układ rozrodczy, oraz syntetyczny zapach HICC, który może powodować silne reakcje alergiczne skóry. Obie substancje nadal są stosowane w niektórych produktach dostępnych na świecie, w tym w odświeżaczach powietrza czy środkach czystości.
Badania wskazują, że nawet niewielkie ilości tych chemikaliów mogą prowadzić do migren, napadów astmy, podrażnień skóry czy problemów neurologicznych.
Szukasz sprawdzonych sposobów na łatwiejsze i przyjemniejsze życie? Sprawdź nasze praktyczne porady, które pomogą ci zaoszczędzić czas, uniknąć błędów i czerpać radość z codziennych obowiązków. Więcej w sekcji PORADY na kobieta.interia.pl









