Insekty, które żyją w pościeli. Jak skutecznie się ich pozbyć?

Gdy po ciężkim dniu kąpiemy się i kładziemy się spać, posłanie kojarzy nam się z ukojeniem, wyciszeniem i regeneracją. W łóżku czujemy się bezpieczni, uważamy, że nic nam nie grozi, jesteśmy przecież sami. Niestety tak nie jest, pościel to również legowisko niechcianych lokatorów, niewidocznych gołym okiem. Są to pasożyty, które na naszych kołdrach, poduszkach, materacach znajdują korzystne dla siebie warunki. Może nasuwać się pytanie, skąd one się tam biorą, skoro idziemy spać czyści, a pościeli używamy tylko w nocy. Ona także powinna być więc czysta.

Jest to bardzo mylne wrażenie, mikroorganizmy krążą wokół nas nieustannie, dlatego często się myjemy, pierzemy i zmieniamy ubrania. Tak samo powinniśmy postępować z pościelą. Insekty żyją prawie wszędzie, w kurzu, w obiciach mebli, zasłonach, dywanach, kocach, naszych ciałach, a więc także i na kołdrach i poduszkach. Mimo że w łóżku tylko odpoczywamy, to i tak wydzielamy pot. Zwłaszcza gdy jest zbyt wysoka temperatura w pokoju, śpimy w piżamie ze sztucznego materiału lub jesteśmy przeziębieni. Ciepło i wilgoć to idealne warunki dla pasożytów. Ponadto żywią się one naszym naskórkiem, który cały czas się złuszcza i osiada na pościeli.

Roztocza

To roztocza kurzu domowego królują w naszych posłaniach. Gdy nie dbamy o pościel, może namnożyć się w niej nawet do 2 milionów tych maleńkich pajęczaków. Nasz złuszczony naskórek jest dla nich doskonałą pożywką. Ich odchody są silnie alergizujące, mogą wywoływać katar, zapalenie spojówek, zapalenie zatok, trądzik, alergie skórne, a nawet astmę.

Bakterie

Pościel to również siedlisko różnorodnych bakterii, na czele z pałeczką okrężnicy (E. coli) i pałeczkami gram-ujemnymi (m.in. z rodziny Salmonella). Te mikroby prowadzą do różnych stanów chorobowych, takich jak niestrawność, zakażenia, trudno gojące się skaleczenia. Bakterie mogą też powodować alergie i wypryski na skórze. Co trzecia bakteria w naszej pościeli przedostaje się tam z naszego organizmu, np. z ust, skóry, czy pach.

Grzyby

Nieproszonymi gośćmi w pościeli oprócz bakterii i roztoczy są grzyby pleśniowe. Są to głównie kropidlaki lubujące się w ciepłych i wilgotnych miejscach bez dostępu powietrza. Gromadzą się w niewietrzonej pościeli i materacu na stelażu z litej płyty lub niewielkimi otworami. Są groźne dla zdrowia, wywołują grzybicę stóp i płuc, alergie, zakażenia oraz astmę oskrzelową.

Pluskwy

Czasami w pościeli można znaleźć nawet pluskwy! Chronią się przed zimnem w naszych łóżkach, gdy nie odkurzamy materaca i nie zmieniamy pościeli zbyt często. Żywią się ludzką krwią, ich ukąszenia pozostawiają na naszej skórze drobne, bardzo swędzące ranki. Podczas jednej nocy mogą ugryźć człowieka nawet kilkaset razy.

Na naszej pościeli może być naprawdę tłoczno. Co zrobić, żeby pozbyć się tych wszystkich insektów? Najważniejszym krokiem jest częste pranie i wymiana posłania. Mikroorganizmy rozmnażają się w bardzo szybkim tempie, więc poszewki na kołdry i poduszki należy prać raz w tygodniu lub przynajmniej raz na 2 tygodnie. Pasożyty giną w bardzo wysokiej temperaturze, zatem zaleca się prać pościel w 60 stopniach Celsjusza.

Same kołdry i poduszki należy wkładać do pralki nie rzadziej niż co 6 miesięcy, a w tym czasie często wietrzyć na świeżym powietrzu. Nie suszmy ich na słońcu, bo ciepło i wilgoć sprzyjają rozwojowi bakterii. Poduszki należy wymienić na nowe po dwóch latach, a kołdrę po pięciu.

Na pościel warto nakładać pokrowce z mikrofibry, które uniemożliwiają przenikanie roztoczy i ich odchodów. Dostępne są również kołdry i poduszki wykonane z tkanin nieprzepuszczających roztoczy, antybakteryjnych i przepuszczających powietrze.

Poza tym należy dbać o porządek w sypialni, często zbierać kurze, myć meble i podłogi, wietrzyć pokój. Warto też pozbyć się zbędnych przedmiotów tylko gromadzących kurz. Często też odkurzajmy dywany, łóżka i materace.