Jak przechowywać żywność, by była jak najzdrowsza?
Jak obchodzić się z żywnością, aby wykorzystać jej wszystkie składniki odżywcze? Przechowywać w lodówce? A może zamrozić lub sięgnąć po produkty z puszki? Oto, co będzie dla nas zdrowsze, gdy nie akurat nie będzie świeżych owoców lub warzyw.
- Żywność jest najbardziej pożywna w momencie zbioru- powiedziała w BBC Fatima Hachem, starsza specjalistka ds. żywienia w Organizacji Narodów Zjednoczonych.
- Warzywa mogą stracić część wartości odżywczej, jeśli długo pozostaną na półkach - dodaje. Tłumaczy, że niektóre składniki odżywcze są szczególnie wrażliwe. Za przykład podaje witaminę C, która jest szczególnie podatna na działanie tlenu i światła.
Jedną z metod zachowania na dłużej świeżości jest zamrożenie produktów, chociaż tempo utraty wartości odżywczych zależy od produktu. W badaniu przeprowadzonym przez Diane Barrett, zauważono, że na przykład szpinak traci 100 proc. zawartości witaminy C w ciągu siedmiu dni, jeśli jest przechowywany w temperaturze pokojowej; jeśli jest schłodzony traci 75 proc. Natomiast marchewki tracą tylko 27 proc. zawartości witaminy C, gdy są przechowywane przez tydzień w temperaturze pokojowej.
- Szpinak jest bardzo cienki, więc utrata wilgoci i narażenie na ciepło i tlen są większe niż, powiedzmy, marchewka, która jest gęstsza - tłumaczyła Barrett.
Zamrażanie wstrzymuje proces utleniania. Istotne jest jednak, aby przed zamrożeniem zblanszować żywność, co ma na celu dezaktywację enzymów, które działają degradująco na teksturę i kolor, w trakcie przechowywania. Ten proces zmniejsza zawartość składników odżywczych.
***Zobacz także***
Jednak, jak zauważa Barrett, ta utrata jest zdecydowanie mniejsza w porównaniu z obróbką, którą przechodzą warzywa konserwowane. Warto przy tym pamiętać, że żywność zawierająca głównie składniki rozpuszczalne w wodzie, w tym witaminy C i B, zachowuje składniki odżywcze inaczej niż te zawierające głównie składniki rozpuszczalne w tłuszczach, w tym witaminy A i E - produkty znacznie lepiej "radziły" sobie w trakcie obróbki cieplnej.
- Możesz mieć zbilansowany posiłek, przygotowując go na bazie mrożonych produktów i tych w puszkach, ale to nie zastępuje wartości świeżej sałatki. Problemem jest to, jak zachować maksymalną wartość odżywczą w czasach, kiedy zalecenia dotyczące zakupów są dość surowe - dodaje Hachem.
Eksperci podkreślają, że każda z metod ma swoje zalety, ale i wady.
- Powinieneś jeść owoce i warzywa, niezależnie od tego, czy są świeże, mrożone, w puszkach, suszone czy fermentowane. Każda z tych form jest pożywna. Najważniejsze, aby z nich nie rezygnować - mówi Barrett.
***Zobacz także***